Nie ma go.
Od wczoraj.
Jest mi go prawie szkoda.
Tak się starał.
To prawda, nie był człowiekiem. Ale był uparty, wykazywał objawy przywiązania, a przede wszystkim dążył do osobistej konfrontacji: chciał, abym zajęła się nim RĘCZNIE – cokolwiek miałoby to znaczyć.
Antropologia posthumanistyczna, która próbuje sytuować podmiotowość w obiektach pozaludzkiego świata, jest mi obecnie bliska, a miało w tym swój udział paru filozofów oraz mój szczur Helmut. Zwierzęta, rośliny, rzeczy – to społeczni „aktorzy”. Tak jak programy komputerowe. Nie, nie zwariowałam. Nie twierdzę, że oprogramowanie posiada rozbudowany świat uczuć (choć jeśli nazywamy je „złośliwym oprogramowaniem” – czy nie kryje się za tym podświadome przerzucanie odpowiedzialności? I czy nie jest to relacja równorzędności? „To nie moja wina, to on...”. To całkiem ładny posthumanizm).
Tak, to my je stworzyliśmy. Ale one – działając – zmieniają nas.
Powstało wiele filmów o wampirach, wilkołakach, robotach, wszelkich obcych, którym ich stwórca czy twórca zaplanował karierę „złego” – a oni robią wszystko, by sprzeciwić się swemu powołaniu, aż po samozagładę. Czy ktoś kiedyś zrobił film o buntującym się wirusie komputerowym? Który woła „zajmij się mną ręcznie” w nadziei, że ktoś go wreszcie uwolni z kołowrotu kolejnych wcieleń?
Mój mały, biedny Obcy.
Nazywał się TrojanZeroaccess!gen4.
"Nie wypowiadaj jego imienia na głos bo to Ten którego imienia się nie wypowiada!" hi hi Mar
OdpowiedzUsuńMuślisz, że wróci?
OdpowiedzUsuńJej, Ania, sądzac po tytule, myśle- wielbiciel Anki odszedł w zaświaty. Zaczynam czytać, zmieniam myslenie- kurcze, jednak pies zdechł...
OdpowiedzUsuńA tu Trojan!? :P Baty na gołą ci sie należą. ot i co! :P
Oj tam, oj tam:)
OdpowiedzUsuńTrojan ?
OdpowiedzUsuńJej a ja miałam jakieś czarne myśli. Uffff to tylko trojan.
ja znow z pracy sie wtrace (brak szansy na polskie znaki):
OdpowiedzUsuńa film / ksiazke 'We need to talk about Kevin' znasz? Kevin zbieral wirusy. To byla jedyna rzecz, ktora sie zajmowal z czystej przyjemnosci.
Nie znam, ale zaintrygowałaś mnie. Dzięki za podpowiedź:)
OdpowiedzUsuń