wtorek, 3 kwietnia 2012

Pajączek

Chciałam umieścić dziś inny wpis. Przyznam nawet, że to zrobiłam. Był przez jakieś dwie minuty.

Zamiast tego dziś bajka


Był sobie raz mały pajączek, któremu nigdy nie udawało się utkać dobrej pajęczyny. Zamiast pilnie pracować, raz po raz spoglądał w niebo i marzył. Myślał o obłokach, słońcu i gwiazdach, jakie są piękne i jak są daleko. Nie można ich dotknąć i zobaczyć z bliska... Za to jego sieć była luźna, niestaranna i miała pozostawione przez nieuwagę takie dziury, że bardzo rzadko udawało mu sie coś upolować. Gdyby nie pomoc innych pająków, umarłby chyba z głodu.

– Taki z ciebie niezdara!

– Jaka nieporządna ta sieć!

– Nigdy nic w nią nie złapiesz!

Tak mówili ciągle sąsiedzi i znajomi pajączka, a on był coraz smutniejszy. W końcu postanowił uciec. Zaczął sie wspinać na drzewo coraz wyżej i wyżej, aż dotarł na sam czubek między cienkie gałązki. – Jestem teraz tak blisko gwiazd – pomyślał nagle. Jeśli zrobię dobrą sieć, może uda mi sie jedną złapać?

Zaczął tkać z takim zapałem, że zanim nadeszła noc, sieć była gotowa. Wspaniała, duża i mocna. A gdy patrzy się na nią od spodu, wydaje się, że obejmuje całe niebo. Zmęczony pajączek ułożył się wygodnie i czekał. Czekał godzinę, dwie, a gdy minęła trzecia i nic sie nie wydarzyło – zasnął.

Gdy się obudził, zauważył, że w jego pajęczynie coś błyszczy. Podszedł bliżej i zobaczył, że to mała gwiazdka. Najpiękniejsza na świecie.

– Dzień dobry – odezwała się cicho. – Byłam w pobliżu i zauważyłam coś bardzo ładnego. To była twoja sieć. Niestety podeszłam za blisko. Przepraszam. Czy mógłbyś pomóc mi sie wydostać?

Przecież właśnie chciałem cie złapać – pomyślał pajączek, a głośno powiedział:

– Proszę zostań i porozmawiaj ze mną.

– Dobrze – zgodziła się gwiazdka – ale tylko na chwilę. Niedługo wzejdzie słońce.

Pajączek opowiedział jej, jaki jest samotny i jak lubi patrzeć w niebo. Gwiazdka mówiła mu, jakie cudowne rzeczy widzi z góry, gdy tak wędruje nad ziemią. W końcu przyrzekła:

– Każdej nocy, gdy spojrzysz w górę i zobaczysz mnie, ja będę do ciebie mrugać, A wtedy ty uśmiechnij sie do mnie.

Potem pajączek uwolnił gwiazdkę, a ona znikła za horyzontem. Od tej pory zawsze trochę się spóźnia i chowa się w ostatniej chwili, tuż przed wzejściem słońca. A sieci małego pajączka są teraz bardzo piękne i przypominają kształtem gwiazdkę.

7 komentarzy:

  1. przeczytam dziś na dobranoc tę bajkę mojej Myszy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. "bardzo ładna i trochę smutna,to było takie wzruszające" to cytat z Myszorka, któremu zakręciły się łezki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna bajka. Znajoma dziewczynka leży w szpitalu z rota wirusem, czy moge jej opowiedzieć?

    OdpowiedzUsuń