poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Raport mniejszości

Mniejszość mazurska naszej podstawowej komórki społecznej przesłała wiadomość obrazkową z dzisiejszego popołudnia. Oto, czym się zajmowała Młodsza w ogrodzie, przy współudziale babci i dziadka, czyli moich osobistych rodziców. Proceder ten dopełniony został pieczeniem młodych ziemniaczków w gorącym popiele. A potem spadł deszcz.


4 komentarze:

  1. sadystka! tak dręczyć ludzi pracy:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzie pracy czekają zawsze na Księżniczkę z utęsknieniem:) A ona jeździ tam dwa razy w roku.

      Usuń
  2. czy zdążyli pochłonąć ziemniory????? oto jest pytanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dało się łatwo sprawdzić. A więc tak: padało, ale pod warstwą gorącego popiołu ziemniaki doszły. Były smaczne.

      Usuń