niedziela, 21 października 2012

Piętrowa odpowiedzialność

Młodsza i mąż wyjechali.
Kot i pies są mało wymagający.
Pracuję spokojnie i z przyjemnością
i w dodatku ciągle jeszcze mam posprzątane.

I kładę się spać, a wtedy...

śni mi się, że opuściłam tyle zajęć z matematyki, że już na pewno tego nie nadrobię i nie zdam egzaminu i już w ogóle nie wiem, co mam z tym zrobić i zawalę rok na studiach.

A przecież na żadnych studiach nie miałam matematyki ani czegokolwiek, co by ją choć trochę przypominało.

A potem śni mi się, że mam sen, który już miałam. Sen, w którym kosmita odgryzie mi palec.
Dośnić go czy uciec w rzeczywistość?
By tym razem zachować wszystkie palce?

14 komentarzy:

  1. Nie lubie swoich snów
    dziś miu sie śniły ryby pływające w powietrzu.
    I że córka nie zajęła mi miejsca w pociągu. Nie wiadomo w dodatku dokąd był ten pociąg
    Jakbym mogła to bym sobie wyłaczyła funkcje śnioenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje sny rzadko kiedy są miłe, dlatego nie lubię spać

      Usuń
    2. czasem mam sny, których wolałabym nie mieć, ale na ogół lubię spać i lubię śnić. Często sny to dla mnie rozmowa z samą sobą, taka rozmowa, na którą nie zdobyłabym się na jawie, albo nie wiedziałabym nawet, że jest mi potrzebna. Bo nie do całej wiedzy o sobie mamy dostęp świadomie, a sny to jakoś przybliżają - ja to tak odbieram.

      Usuń
  2. przez wiele lat wracał do mnie koszmar, że czeka mnie matura z matematyki, ze jestem nieprzygotowana itp.
    przestało mi sie to snić, od kiedy postanowiłam, że nauczę się od nowa matematyki (bo już cofnęłam się do ułamków). nie nauczyłam się, bo wprowdzono obawiązkową mature, i trudno było o korepetytora. ale jakoś Twórca Snów przyjął to usprawiedliwienie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. znowu się z geografii nie nauczyłam a rok szkolny się konczy, szkoła się kończy.. no i ta biologica...
    inny klimat- wchodzę po schodach, spoglądam w dół i spaaaadam.
    budzik mile widziany.

    OdpowiedzUsuń
  4. ojej. takie koszmary o szkole są najgorsze. mnie się notorycznie powtarza taki: za tydzień matura, a ja nawet nie zaczęłam się przygotowywać z historii. wiem, że ogrom materiału mnie przerasta, tymczasem zwlekam, a czas leci nieubłaganie.

    OdpowiedzUsuń
  5. od razu rzuciło mi się w oczy zdanie, że nadal jest czysto :)))
    Jak to jest, że my nie brudzimy????

    OdpowiedzUsuń
  6. też mam te sny z niezaliczonymi przedmiotami.
    "Zaliczy mi matmę jak nie chodziłem cały semestr?" - myślę we śnie i też nie miałem matmy na studiach.;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to sny o jakiejś zaniedbanej sferze w nas. Z której nikt nas nie rozliczy - tylko my sami.
      A swoją drogą, to chyba pierwszy Twój komentarz u mnie:)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  7. a bo mi czas przez palce leci... ostatnio strasznie mało komentuję. Może masz rację, może coś tam nam wyszło... jakiś iloraz, niekoniecznie inteligencji;)

    OdpowiedzUsuń