środa, 7 listopada 2012

Mniej więcej

Nie chcę wyjść na marudę,
ale średnio mi jest.
Mniej więcej w całym człowieku.
Chociaż.... w prawą nogę jest mi względnie.
Dlatego podryguję nią, pracując przy komputerze.

34 komentarze:

  1. :))) powiem szczerze, że rozbawił mnie Twój wpis... choć raczej niewesoły...
    marudą na pewno nie Jesteś :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taką miałam nadzieję. Musiałam się zdystansować, bo inaczej bym się rozkleiła:)

      Usuń
  2. sorry, ale wyszło wyjątkowo zabawnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. a jak ma być... lis- topad... i wogle.
    są powody do marudzenia;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. żal, że ci tylko średnio, no ale jak tu się nie uśmiechnąć na widok tej nogi?
    pozdrawiam z pełnym zrozumieniem sytuacji :)
    mam tak z obiema nogami - żyją z lekka osobno, z trudem osiągając kompromis z resztą człowieka. gdybym mieszkała w Hiszpanii, wszyscy by patrzyli na to ze zrozumieniem, ale niestety, do Hiszpanii daleko, i jest jak jest. na przykład, stoję na przystanku i czekam na autobus. to znaczy, ja stoję. nogi nie bardzo. one usiłują ćwiczyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tak mam Nawet Młodsza nieraz do mnie mówi, siedząc obok mnie: "czy ty cały czas musisz czymś ruszać?"

      Usuń
  5. Widzę dwa pozytywy :) średnio, czyli nie jest źle i mniej więcej w całym człowieku, czyli scalenie nadchodzi!
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  6. bywa:)
    pozdrawiam i życzę lepszejszego nastroju.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale jak średnio? średnio na jeża?
    ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do popołudnia było na łysego jeża.
      I jak to jeże - na noc się ożywiam:)

      Usuń
    2. O, ja też się ożywiłam po dzisiejszych u mnie komentarzach:-)
      dobranoc;-)

      Usuń
  8. a może chcesz takiego pieska kiwajka na biurko? :)
    (takiego do samochodu, co to mu się łebek kolebie)




    idę już z tych blogów, bo coś mam dzisiaj humor lekko absurdem zajeżdżający...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a Ty, Tempo, dopiero Co u Viki była, a? :)

      Usuń
    2. Na biurku mam pingwina. Oraz bałagan:)

      Usuń
    3. no była, pooglądała, pochwaliła, i przyszła do Ani, żeby ją spytać o samopoczucie. Ani nie widać, komp mi się co chwila zawiesza..

      Usuń
    4. A ja jeszcze pracuję, tak a propos:)

      Usuń
    5. :)
      pingwina nie mam. bałagan, i owszem. i to taki, że nawet koty przestały mi się nań wpychać :)

      Usuń
    6. a ja właśnie skończyłam :)

      Usuń
    7. pingwina-kiwacza, mniemam ;)

      spokojnej nocy wszystkim.

      Usuń
    8. Nie - bardzo stabilnego pingwina:)

      Usuń
  9. ale posprzątam papiery jutro :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rano muszę do dwóch wydawnictw.
      A sprzątać na pewno nie będę:)
      A czym Ty pracujesz?

      Usuń
    2. głową, rękami oraz komputerem.
      ale chyba nie wiem, o co pytasz :)

      Usuń
    3. No, o zawód Co robisz?

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. chyba ze zmęczenia nie mogę już trafić we właściwe okno odpowiedzi :)

      Usuń
    2. W takim razie dobrej nocy i dobrych snów. Ja jeszcze popracuję:)

      Usuń
  11. a jaki masz teraz nastrój?
    bo jakby co, to spróbuję Cię rozbawić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz mam dobry. Rano zapewne będę potrzebowała rozbawienia:)
      Z natury jestem wesołą sową:)

      Usuń
  12. Dzień dobry :) Dotąd nie komentowałam, choć czytam codziennie. Jesteś niezwykle wrażliwą osobą. Mam nadzieję, że dziś Ci lepiej. Ja jestem w ponurym nastroju. Siedzę w domu na zwolnieniu i gnuśnieję...
    Chyba masz źle ustawiony zegar na blogu - dobranoc około godziny 16?
    Ja piszę po ósmej rano, zobaczymy co się pokaże. Pozdrawiam serdecznie :) Ewa

    OdpowiedzUsuń