Nie zdziwiłam się :)Masz zapach zachodu słońca ...
schronienie jest widać świętym Mikołajem wiosny :)
schronienie- ślij wszędzie!
do Ciebie bardziej by mi pasowało coś bardziej czerwonego. piwonia? róża? z nutą pieprzu?
boże! ale piękny znaczek pani pocztówka dla Ciebie wybrała! nie zdążyłam go dojrzeć, zanim poszedł do wora :))niech się nosi pięknie. to zapach Marakeszu xxx
Tak, znaczek też chciałam pokazać :)
o czym ten tekst pod spodem? widzę coś o szacie arcykapłana. chyba moje klimaty ;)
Tekst dotyczy języka powieści Romana Brandstaettera "Jezus z Nazarethu". Powieści nie czytałam. tekst o niej dość dogmatyczny.
Wspaniały list!
O tak!
Nie zdziwiłam się :)
OdpowiedzUsuńMasz zapach zachodu słońca ...
schronienie jest widać świętym Mikołajem wiosny :)
Usuńschronienie- ślij wszędzie!
OdpowiedzUsuńdo Ciebie bardziej by mi pasowało coś bardziej czerwonego. piwonia? róża? z nutą pieprzu?
Usuńboże! ale piękny znaczek pani pocztówka dla Ciebie wybrała! nie zdążyłam go dojrzeć, zanim poszedł do wora :))
OdpowiedzUsuńniech się nosi pięknie. to zapach Marakeszu xxx
Tak, znaczek też chciałam pokazać :)
Usuńo czym ten tekst pod spodem? widzę coś o szacie arcykapłana. chyba moje klimaty ;)
OdpowiedzUsuńTekst dotyczy języka powieści Romana Brandstaettera "Jezus z Nazarethu". Powieści nie czytałam. tekst o niej dość dogmatyczny.
UsuńWspaniały list!
OdpowiedzUsuńO tak!
Usuń