Tak więc kiedy dowiedziałam się, że teatr Dada von Bzdülov wystąpi w Teatrze Wybrzeże z nową premierą, natychmiast zamówiłam bilet na spektakl.
9 maja wsiadłam w autobus.
Po przyjeździe zakwaterowałam się w hostelu.
Zapytałam pana z recepcji o najkrótszą drogę do teatru, a ten kazał mi wyjrzeć przez okno.
Teatr Wybrzeże pysznił w odległości około stu metrów.
Ponieważ miałam jeszcze trochę czasu, pod samym teatrem oglądałam taniec... pary kotów.
Kotka wykazała się kreatywnością w wykonywaniu figur w parterze.
Potem odbył się właściwy spektakl w Teatrze Wybrzeże w sali Malarnia.
Powiem jedno - warto było przejechać ponad 300 kilometrów.
Następnego dnia rano wstałam wcześniej i wsiadłam w tramwaj, który kolebiąc się nieco, zawiózł mnie niemal wprost na plażę.
Która była w zasadzie pusta.
W zasadzie - ponieważ biedronka. I ponieważ pani z psem, któremu powiedziałam "cześć" i który w odpowiedzi zamierzał skoczyć na mnie radośnie.
Właściwy spektakl trwał jakieś półtorej godziny.
Aktor był jeden - ale za to jakiego formatu!
Oto on:
i chyba jeszcze była mgła..
OdpowiedzUsuńByła mgła i dyskretny deszczyk :)
Usuń"ty i ja, teatry to są dwa, ty i ja"
OdpowiedzUsuńtak mi się jakoś skojarzyło :)
piękne zdjęcie... tęsknię za Bałtykiem i cieszę się, że niedługo go zobaczę :)
Buziole :***
Fajnie, że jedziesz nad Bałtyk. Też bym chciała to powtórzyć :)
Usuńja też bym chciała....
Usuńno i git!
OdpowiedzUsuńwlazłaś do wody?
Nie, zanurzyłam tylko dłoń. za to ono wlazło mi do prawego buta :)
UsuńBiedronka? Czy to jedna, jako współużytkownik plaży, czy inwazja?
OdpowiedzUsuńJedna :)
UsuńInwazja to będzie za jakiś czas, ale Homo sapiens.
czasem biedronki też najeżdżają plażę... pamiętam taka niegdysiejszą inwazję, którą zwalczał mój małoletni wówczas kuzyn poprzez zjadanie wroga :)
UsuńInteresująca strategia :)
Usuńniby tak, ale jego matka nie była zachwycona :)ale wyrósł zdrowo, widać mu te biedronki nie zaszkodziły :)
UsuńUświadomiłaś mi, że czas się wybrać, bo już wkrótce krajobraz się mocno odmieni - na niekorzyść niestety. Wtedy jeżdżę już tylko na króciutkie wypady dla przyjemności potaplania się w falach. I ponieważ Igor lubi gmerać w piasku. :)
OdpowiedzUsuńTak, pusta plaża i ten szum - nagrałam sobie nawet filmik z szumem, ale cóż, średnio słychać. Muszę znowu kiedyś przyjechać:)
UsuńKoniecznie, i właśnie tak: przyjechać.
UsuńI o czymś jeszcze myślę, oprócz tego, że... wkrótce zaczyna się tu sezon. O tym, jak słabo doceniam ten przywilej - bliskość morza. Hm...
Ja też nie mam przecież jakoś kosmicznie daleko, a nie byłam co najmniej dziesięć lat.
UsuńOstatnie dwa lata było świadomie przeznaczone na ursynowskie mikropodróże; było mi to potrzebne. Teraz może dojrzewam do kolejnej fazy :)
A zapach? Morze pachniało?
OdpowiedzUsuńDobrze,że pojechałaś. Tyle dobrych rzeczy!
Morze pachniało - ale czym? Mokrym piaskiem, deszczem i jeszcze mokrym drewnem wyrzuconym na brzeg.
UsuńWszędzie zresztą pachniało. Na przykład na schodach prowadzących do sali Malarnia prawdopodobnie kiedyś wysikał się kot ;)
A w samej sali, cóż, teatrem :))
Zawsze wszystko wącham.
Na tych schodach do Malarni to kto wie, czy nie któryś z tych dwóch z teatru kociego... ;)
UsuńTo możliwe:)
UsuńA niedaleko plaży też był taki koci teatr, tylko z większa obsadą :)
:)
UsuńDobranoc.
Uświadomiłaś mi Aniu, że dawno już nie byłam na takim samotnym wypadzie i teraz mnie to szczerze zasmuciło. Taki super spontan. Czas to zmienić.
OdpowiedzUsuńFajnie, że tak miło spędziłaś czas:)
Kilka dni temu widziałam w TVN krótką relację z premiery pewnego filmu.
Pokazani byli aktorzy, a wśród nich pewna zachwycająco piękna dziewczyna:)
Tak, taki wypad to świetna rzecz:)
UsuńA zdjęcia do tego filmu były na tyle dawno, że już o tym prawie zapomniałam, dopiero jak mi Ania powiedziała, że idzie na premierę, uświadomiłam sobie, że to o ten film chodzi. Muszę się wybrać :)
czytam Cie od chwil kilku ale nie poprzestane na nich... :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi. Zapraszam serdecznie :)
UsuńMoje miasto... Teatr często odwiedzam, plażę nieco rzadziej:-).
OdpowiedzUsuńA ja w Gdańsku byłam przedtem chyba w czasach licealnych :)
Usuń