Kiedy przyniosłam Maszynie Losującej garść zwiniętych karteczek i kazałam wyciągnąć trzy, ta popatrzyła na mnie z pewnym niepokojem, ale w końcu - wyciągnęła.
Jak ją znam - wolała o nic nie pytać.
W końcu jest ze mną w związku już dwudziesty szósty rok.
Ale wracając do meritum - wylosowane zostały:
- Megi Moher
- Emka
- Beem
Zważywszy jednak, że bardzo lubię wysyłać, a już szczególnie książki, postanowiłam, że jeśli ktoś jeszcze spoza tej trójki naprawdę chce, niech napisze mi to w mailu. Książki, którymi dysponuję, to w większości prace naukowe z dziedziny szeroko pojętych nauk humanistycznych, na ogół bardzo ciekawe. Niektóre nawet z obrazkami :))
Poproszę o namiary oraz preferowany temat książki na maila: anna_am11@yahoo.com
A teraz na dodatek obrzucę was kwiatami i .... nie, nie będzie ich sto tysięcy.
Mam nadzieję, że nie straciliście jeszcze cierpliwości do moich zdjęć:) Wszystkie z dzisiaj.
Przez całe życie tyle nie wygrałam co w życiu blogowym przez 3 miesiące!!! :)
OdpowiedzUsuńJestem szczęśliwa i bardzo dziękuję :) Książki u mnie zawsze na pierwszym miejscu :) I Maszynę Losującą proszę ode mnie uściskać :) Dostałam więc imieninowy prezent...bardzo się cieszę :)))
I fotki oczywiście cudne.... jak zwykle .... cudne
Usuń:*
Piękne. :) I prawie wszystkie rozpoznałam. Włącznie z fauną. :)
OdpowiedzUsuńDobrej nocy, Aniu. :)
Największy okaz fauny to kotka o imieniu Y
UsuńDobranoc :))
PS. Wylosowanym babeczkom gratuluję szczęścia. Dopijam toast za setkę tysięcy i zbieram się w sobie... Ale to już jutro. :)
Usuńłe tam, to chyba ustawione było:D
OdpowiedzUsuńFutrzaczku - chcesz książkę, napisz na maila :)
UsuńGratulacje dla Szczęśliwych Wylosowanych :)))
OdpowiedzUsuńA na zdjęciach - cudeńka :)
Może nadamy jakąś nazwę tym nadzwyczaj sympatycznym "kwiatuszkom" pomarańczowym w czarne kropki? ;-)
Albo temu z puszystym ogonem :)
UsuńO jakie ładne zdjęcia dzisiaj- pyszne. Gratulacje dla wyróżnionych i dla Ciebie Aniu z okazji rocznicy..
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńnie wierzę, nigdy nie wylosowuję, to przekręt jakiś;-)))
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję, napiszę maila wreszcie.
Nie poznałam, co to za pączki owłosione? i u Pąka byłam, i tyle tam kwiatów! Ta Ursinovia to jakaś wyspa szczęśliwa!
Wylosowana zostałaś wręcz jako pierwsza! :)
UsuńPaczków też nie znam, ale były sobie, to zdjęłam :) Będę śledzić ich rozwój.
Ursinovia, tak cała zakwiecona :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDomniemywam, że to może ich domek jest? Albo to wyjątkowo oswojone biedronki:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńGratulacje dla książkowych dziewczyn!
OdpowiedzUsuńAniu-fotografko, Ty rozkwitasz szaleńczo i buzujesz jak buzun!
Wiesz, wczoraj, gdy nachylałam się przez siatkę do ogrodu sąsiadki, by sfotografować magnolię, ta wyraziła powątpiewanie, co ja tam mogę, moim aparacikiem... I że ona próbowała takim robić zdjęcia kwiatom, ale jak je zobaczyła, to jej się odechciało.
UsuńI oczywiście smutno mi się zrobiło, bo pomyślałam, że co ja się łudzę...
sąsiadka cierpi na dupościsk. a Ty rób swoje, bo dobrze Ci idzie :)
Usuńa masz książki z obrazkami roślin?
Nie, nie mam...
UsuńWiesz, staram się mocno zachowywać pion, ale łatwo mnie zasmucić.
Ona nie wiedziała, że to człowiek robi zdjęcia.
Usuń9 od dołu!
OdpowiedzUsuńMusiałam się pobawić tymi płatkami :))
UsuńNaprawdę coś wygrałam? To po prostu cud, nigdy mi się nie zdarza. Ale u Ciebie wiadomo, cuda rosną. Ale piękne kwiatki/płatki. Uwielbiam pigwę, kolor i formę, jest łatwa do foto, bo taka oczywista, chociaż i ją można pobrzydzić, jak wszystko. Te różowe zdjęte we fragmentach śliczne, to chyba migdałowiec? Kwiatki są wszystkie super, te maleństwa też. A co to te włochate pączki?
OdpowiedzUsuńWłochate paczki - jeszcze nie wiem, ale monitoruję ich rozwój:)
UsuńW sprawie książki napisz na maila.
Zdjęcie płatków róży (chyba róży nie znam się) jest boskie! Jak rąbek sukienki baletnicy:)
OdpowiedzUsuń