Zniknął mi jeden obserwator.
Nie, żebym się smuciła.
Ale jestem ciekawa.
Co takiego sprawiło, że kiedyś się pojawił.
I co zadecydowało, że postanowił się wycofać.
Czy zwyczajnie się znudził?
Czy przeczytał u mnie coś, czym poczuł się zdegustowany?
Dla mnie to człowiek z całym swoim światem, nie tylko nick i awatarek.
Więc jestem ciekawa.
Aniu, Wszystkiego Naj z okazji imienin:*
OdpowiedzUsuńSerdecznie imieninowe uściski :)
OdpowiedzUsuńserdeczne życzenia imieninowe :)
OdpowiedzUsuńja nadal obserwuję ... jak jastrząb :) :****
Serdeczne życzenia w Dniu Imienin :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego naj.......
OdpowiedzUsuńczarnawiewiorka
również ZASYŁAM życzenia...
OdpowiedzUsuńpamiętam, bo VegAnka to też Anka!
znaczy Anulka. Ale ty jesteś Ania, o tak. Z Zielonego i Wichrowego Wzgórza.
Też mnie się to zdarza z obserwatorami, częściej z lajkerami na fb- i też się zawsze zastanawiam. Jak to jeszcze ogarniałam, to sprawdzałam, kto. I np ktoś, bo mu napisałam niepasujący komentarz pod postem. Albo ktoś, kto się w ogóle wypisał z fb. Bo jak ktoś umarł, to dalej obserwuje;-/
Fajnie, że o tym napisałaś, bo to takie ludzkie, ta ciekawość... ludzi, nie nicków:-)
To nie ja! Ja nigdy!
OdpowiedzUsuń:)
Buziaczki, Aniu:*
Przyszła paczuszka, chyba wiem co to jest. Ciężka ta książka!
Proszę nie wybielaj się!
UsuńImienionowo kolorowo!
OdpowiedzUsuń:****
ps. ja zostaje;)
Za każdym razem gdy ktoś znika , ciekawi mnie dlaczego.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego i pięknego!
Aniu, uściski bardzo! :)
OdpowiedzUsuń:**
Aniu, dużo dobra i radości :*
OdpowiedzUsuńMiłości, radości, zdrowia i uśmiechu w każdy dniu.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego.
Mnie też zaciekawiło to znikanie ......
Aniu, zjadlo mi twój nr więc tutaj pisze, sto lat!
OdpowiedzUsuńZdrowia, szczęścia i czerpania z każdej chwili tego co piękne
A ja z moim okropnym poczuciem humoru - a może umarł był obserwator ten?
Wznosze toast czerwonym winem
Zdrowie!
Obserwowac można w milczeniu :)
OdpowiedzUsuńCzęstych ucieczek w beztroskę z BMA życzę .
ANIU! Zdrowia!Szczęścia! Miłości! )))
OdpowiedzUsuńJa kiedyś usunęłam jednego obserwatora przypadkowo, jakaś przyczyna techniczna; nawet nie wiem, jak to się stało. Myślałam, ze musi mu być przykro, a przecież nie zrobiłam tego celowo.
OdpowiedzUsuńBardzo, z całego serca, dziękuję
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :), w każdym razie :)
OdpowiedzUsuńpewnie zniknął z bloggera.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ps. nigdy nie byłam na niczyich imieninach :)))
Aniu, ależ jestem gapa, a przecież powinnam pamiętać! Wszystkiego najlepszego kochana poetko życia! Bardzo lubię twój specyficzny ogląd świata!
OdpowiedzUsuńWyrównałam ci rachunek obserwatorów, imieninowo :).
OdpowiedzUsuńJeszcze raz Wszystkim Wam serdecznie dziękuję za życzenia. Naprawdę się wzruszyłam :***
OdpowiedzUsuńTrochę spóźniona, ale i ja dołączam się do najlepszych życzeń :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Wszystkiego Naj! również spóźniona...
OdpowiedzUsuńMile mnie zskoczyłaś zainteresowaniem o los swojego obserwatora.
OdpowiedzUsuńczarnawiewiorka
To człowiek z całym człowieczym bagażem jest :)
Usuń