czwartek, 15 sierpnia 2013

Dreszcze

Mrożek umarł.

Tak jak wtedy, gdy odszedł Miłosz, gdy odszedł Lem...
Świat budzi się nagi.

9 komentarzy:

  1. czuję tę nagość. i pamiętam ją po Lemie i Bourgeois.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hm
    Wszyscy umrzemy
    Dobrze jeśli uda sie nam coś od siebie dać światu i dożyć późnego wieku
    To jest bardzo, bardzo dużo!
    Rybenka

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda.
    A po Miłoszu to płakałam grochami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam ogromne szczęście poznać Mistrza, rozmawiać z nim podczas ostatniej pra premiery jego sztuki w Teatrze Polskim w czerwscu tego roku. Jak on patrz w oczy! Ta mądrość i doświadczenie w jednym czułam się taka mała i miałam taką refleksję..po co podchodzisz, nie przeszkadzaj...a on zachowywał się tak spokojnie i szarmanco w stosunku do każdego. Wzruszyliśmy się wszyscy.. Wielka strata.

    OdpowiedzUsuń
  5. "Składam się z wyobraźni i nicości. To znaczy, że nawet kiedy zniknie wyobraźnia, coś jeszcze za mnie zostanie". SM

    OdpowiedzUsuń