No to zdrowe jest Twoje kocie!!!!!pozdrawiam serdecznie
Całkiem chyba jeszcze nie. Ale możemy żywić zupełnie normalny optymizm.
:):):) słyszę dźwięk kamieni spadających z serca
Tuz przed wizytą weterynarza bardzo się denerwowałam. Uspokajał mnie, też patrzy optymistycznie.
Cieszę się:) A dźwięk i przyjemność, to połączenie, które bardzo lubię i praktykuję:)
Tak, to dobre połączenie:)
u mnie tego dźwięku od 2 dni zbyt wiele:(Lulka ma rozstrój żołądka :/Ciesze się, że kici ma się na życie:)
biedna Lula! biedna Ty! x
Tak, nie chcę zapeszać, ale Kota zachowuje się całkiem normalnie.pogłaszcz Lulcię.
hura!
Pomyśl o mnie Ciepło Schronku, bo te dwa dni przeczołgały mnie emocjonalnie.Ale wierzę, że już będzie dobrze.
myślę cały czas! xxx
:)Pogłaski dla Was obu. :)
Odgłaskujemy się:)
Rozumiem Cię bardzo dobrze. Cieszę się, Aniu :)) Miałam pisać do Ciebie co z małą, ale życie mnie zjadło...
Trzymajmy się :*
No to zdrowe jest Twoje kocie!!!!!pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCałkiem chyba jeszcze nie. Ale możemy żywić zupełnie normalny optymizm.
Usuń:):):)
OdpowiedzUsuńsłyszę dźwięk kamieni spadających z serca
Tuz przed wizytą weterynarza bardzo się denerwowałam. Uspokajał mnie, też patrzy optymistycznie.
UsuńCieszę się:)
OdpowiedzUsuńA dźwięk i przyjemność, to połączenie, które bardzo lubię i praktykuję:)
Tak, to dobre połączenie:)
Usuńu mnie tego dźwięku od 2 dni zbyt wiele:(
OdpowiedzUsuńLulka ma rozstrój żołądka :/
Ciesze się, że kici ma się na życie:)
biedna Lula! biedna Ty! x
UsuńTak, nie chcę zapeszać, ale Kota zachowuje się całkiem normalnie.
Usuńpogłaszcz Lulcię.
hura!
OdpowiedzUsuńPomyśl o mnie Ciepło Schronku, bo te dwa dni przeczołgały mnie emocjonalnie.
UsuńAle wierzę, że już będzie dobrze.
myślę cały czas! xxx
Usuń:)
OdpowiedzUsuńPogłaski dla Was obu. :)
Odgłaskujemy się:)
UsuńRozumiem Cię bardzo dobrze. Cieszę się, Aniu :)) Miałam pisać do Ciebie co z małą, ale życie mnie zjadło...
OdpowiedzUsuńTrzymajmy się :*
Usuń