Do przygotowanej w strzykawce porcji miałam wciągnąć sól fizjologiczną, nie wiedzieć czemu jednak, postąpiłam odwrotnie. Robiłam to już któryś raz, a mimo to nie było dla mnie oczywiste, co pociągnąć, a gdzie nacisnąć.
Poszłam więc do kliniki po nową dawkę.
Piękny ciepły dzień, za ciepły na grubą kurtkę.
Kotka jest głodna i próbuje jeść, lecz ewidentnie ma trudności.
Jutro być może będziemy prześwietlać stawy szczękowe. Kocie.
W sprawach dotyczących Homo sapiens nadal dużo emocji i dużo pracy.
I pewne zagubienie też, z mojej strony.
Mam potrzebę pojechania do wydawnictw.
I co dziwne - mam ochotę potańczyć.
dla mnie ta martwa natura ma twarz
OdpowiedzUsuńno nie taka martwa, śpiąca :D
No tak:)
UsuńW zasadzie można by wprowadzić nowe pojęcie "śpiąca natura" do sztuk plastycznych ;)
stare srebro i koral
OdpowiedzUsuńpięknie :)
głaskanko dla koty
:*
Pogłaskana :)
UsuńA dzika róża dostarcza srebra, koralu oraz złota i szmaragdów czasem:)
no to tańcz! trzeba robić to na co ma się ochotę póki jest na to czas :)
OdpowiedzUsuńbuziaki :***
Będę musiała coś sobie zorganizować...:)
Usuńja tam zawsze mam ochote potanczyc
OdpowiedzUsuńJa ochotę mam czasami, za to zdolności do tego nie mam nigdy:)
Usuńja ze zdolnoscimi tak tego, no, średnio
Usuńale chęci mam szczere ZAFSZE
Ja ostatnio jakaś mało wydolna fizycznie jestem...
UsuńMasz ochotę oderwać się od tych trosk, może choć jakaś gorąca kąpiel w pianie?
OdpowiedzUsuńTo też, koniecznie. Wczoraj nie było ciepłej wody, brrr
UsuńTańcz:)) W żółtych płomieniach liści.
OdpowiedzUsuńLubię tę jesienna piosenkę, choć smutna nieco...
UsuńNiesamowite zdjęcia. Tańcz :)
OdpowiedzUsuńZatańczę:)
Usuń