u mnie nasturcje niestety zmarzły, dziś usunęłam je z grządki, z żalem, bo jeszcze dwa dni temu miały mnóstwo kwiatówTwoje zdjęcia takie nastrojowe...
Jesienniste :)A nasturcje sąsiadki, z jej ogródka wyglądały przez ogrodzenie :)
Koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie ... wspaniała seria jesienna - co za klimat.Wspaniale Aniu - pozdrawiam - Jola W.
Dziękuję, pozdrawiam również :)
Ciekawe zdjęcia :)
Bo wiesz, lubie drobne badylki :)
ależ Ty masz obiektyw!
Obiektyw może maleńki, ale za to obiekty...
Ach ten BMA - obiekt pożądania :)
Obiekt(yw) pożądania :)))
jedna nasturcja - niedobitek!
No właśnie - była tylko jedna ;)
Złachmaniałych pajęczyn skrzyły się wisiory - no co ja zrobię, że mi się tak kojarzy, choć prawie tu dziś nie widać pajęczynek. :)
Bo one tam są... niedopowiedziane :)
u mnie nasturcje niestety zmarzły, dziś usunęłam je z grządki, z żalem, bo jeszcze dwa dni temu miały mnóstwo kwiatów
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia takie nastrojowe...
Jesienniste :)
UsuńA nasturcje sąsiadki, z jej ogródka wyglądały przez ogrodzenie :)
Koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie ... wspaniała seria jesienna - co za klimat.
OdpowiedzUsuńWspaniale Aniu - pozdrawiam - Jola W.
Dziękuję, pozdrawiam również :)
UsuńCiekawe zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńBo wiesz, lubie drobne badylki :)
Usuńależ Ty masz obiektyw!
OdpowiedzUsuńObiektyw może maleńki, ale za to obiekty...
UsuńAch ten BMA - obiekt pożądania :)
OdpowiedzUsuńObiekt(yw) pożądania :)))
Usuńjedna nasturcja - niedobitek!
OdpowiedzUsuńNo właśnie - była tylko jedna ;)
UsuńZłachmaniałych pajęczyn skrzyły się wisiory - no co ja zrobię, że mi się tak kojarzy, choć prawie tu dziś nie widać pajęczynek. :)
OdpowiedzUsuńBo one tam są... niedopowiedziane :)
Usuń