Wiecie jak reaguje hipochondryk na wieść od weterynarza, że wszystkie wyniki kotki są w normie?
Otóż po chwilowym zadowoleniu myśli: A może pomylili próbki?
A potem patrzy na kotkę.
Czy przypadkiem krzywo nie mrugnęła.
Czasem chciałabym wyjechać gdzieś daleko
zostawiając za sobą większą część Ani M.
wiemy
OdpowiedzUsuńrozumiemy
czyli też macie mnie dość? ;)
Usuń:DDDDD
Usuńraczej ja tez za czesto mam chęć ucieczki
Aniu, ;PPPP
UsuńZa to jutro planuję teatr.
Usuńostatnio mój kot dziwnie patrzył.... jakoś tak zezem... albo cóś... miałam jechać już do weta, ale zaczął patrzeć normalnie.
OdpowiedzUsuńi co Ty na to? :)))
Może miał focha?
UsuńTy lepiej, Aniu, zrób tej całościowej Ani M. dobrze, jakaś kąpiel w piance, świece, muzyka, audycja z trójki: http://www.polskieradio.pl/9/1363/Artykul/973629,Agata-Polinska-opowie-o-wygranej-walce-z-rakiem
OdpowiedzUsuńJak ją opuścisz to będzie jej smutno.
Chyba zrealizuję jakiś element z tego zestawu.
UsuńPrzyda się przerwa w pracy ;)
Ale serio czuję się zmęczona, głównie własną nerwicą...
Nie hipochondria, tylko zastępczy zespół Münchhausena ;)
OdpowiedzUsuńNa to nie wpadłam ;)
UsuńNie wyjeżdżaj bez Ani!
OdpowiedzUsuńSpróbuję.
UsuńNa razie planuję zabrać ja do wanny, a potem do łóżka...
No, to ja Tobie wspolczuje!!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
judyta
Dziękuję.
UsuńJestem za nieoddzielaniem Ciebie od Ciebie. To może być trudniejsze od ucieczki od tej części, która Cię nie do końca satysfakcjonuje, ale czy nie bardziej efektywne, gdy już nad nią zapanujesz, oswoisz i poczujesz jej siłę?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jest tam siła...
UsuńA kot pewnie krzywo mruga, aby ją miziać? ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie dobrze :)
Kot mruga prosto...
Usuńto tylko ja się tak dopatruję....