niedziela, 1 grudnia 2013

Widzialne

Pustka i cisza.
a w pustce i ciszy
horyzont białego ekranu zamknął mnie w chmurze liter.

Jestem tu jeszcze?

W przerwach piorę kolorowe szale.
Po jednym.
I dziwię się farbowanej wodzie.
.

10 komentarzy:

  1. A dużo masz tych kolorowych szali do prania?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze trzy.
      Trzeba je było ręcznie, więc trwały sobie.

      Usuń
    2. A przed trzy?
      Takie szale do ręcznego musi piekne som!

      Usuń
  2. Przed też trzy.
    A jakbym bardzo chciała, to do odświeżenia jeszcze w szaf czeluściach, takie co przez rok leżakowały.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Sądzisz, że lepiej się czuły w czeluściach kosza na brudy?
      Choć czy ja wiem? Miały tam ciekawe towarzystwo;)))

      Usuń
  4. Zamknięta w chmurze liter.
    Kolorowe szale schną szybko, bo każdy chce być pierwszym otulającym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś kupiłam nowy szal...
      Mam bzika na ich punkcie :)

      Usuń
    2. Aniu, znaczy się chyba, że jesteś szalOna. :)

      Usuń