niedziela, 26 stycznia 2014

Aż chciałoby się milczeć z zachwytu

Aż chce się sprawdzić, jaką ma konsystencję.
A nawet - jak smakuje i pachnie.
Pospychany rano ze ścieżek małym pługiem, utworzył na poboczach spiętrzenia podobne do gór piany z białek ubitej z cukrem pudrem.

Dobrze, że jest.
Pozwala wkorzenić się w teraz.

25 komentarzy:

  1. Spychałam rano, spychałam, ręcznie :)
    nie było tak źle, bo zmrożony i lekki
    jak piana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem chciałaby tak poodśnieżać. Tak popracować fizycznie na dworze. Przez moją pracę siedzącą przy komputerze moja kondycja ciągle spada.

      Usuń
    2. rozumiem Cię Aniu, ale taka praca nie jest dobra dla kręgosłupa
      wybierz się na energiczny spacer :)
      i weź aparat koniecznie :)

      Usuń
  2. jako dziecko jadlam namietnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oby ta piana bezowa była jak najdłużej biała bo jak się trochę przybrudzi to już tak fajnie nie wygląda;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety. I kiedy dobrze osikają ją pieski...

      Usuń
  4. Dla nas co to jestesmy przy rowniku zdjatko by sie przydalo! pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, jadło się jadło, w dzieciństwie. Teraz już nie mam takich ciągot.
    Ale wytarzać się zaspie, czemu nie?:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pracując w przedszkolu ,demonstrowałyśmy dzieciom jaki "czysty" jest ten śnieg ,po co? Ano po to ,żeby nie jadły :) Ot brak romantyzmu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pewnie, zanieczyszczenia w nim są zwłaszcza w miastach:)

      Usuń
  7. Fajnie było być dzieckiem i smakować tę białą pianę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak:)
      Ale coś w nas z tego zostało, skoro zachwyca :)))

      Usuń
  8. no nie lubię no... i co mam począć?
    :***

    OdpowiedzUsuń
  9. jak smakuje i pachnie?
    toż to pierwsza i obowiązkowa czynność, którą należy wykonać jak najszybciej, gdy spadnie

    przynajmniej, póki dzieci małe to i ja tak ciągle mam ;PPP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja czuję się już młodsza od moich dzieci...
      Dokąd to prowadzi?

      Usuń
  10. Puszek leżący na warszawskich ulicach, nie wygląda zbyt apetycznie. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście w ostatnich dniach trzymam się Ursynowa:)

      Usuń