środa, 23 kwietnia 2014

Nocne życie Mniszków

Kolej rzeczy była zwyczajna.
Jest pies i Ania.
Pies chce siku.
Ania zakłada psu smycz i...
... Ania zapomina zdjąć okulary do czytania, więc wraca i zdejmuje.
Ania czuje, że uwiera ją coś w bucie założonym na bosą stopę, ale...
...zapomina o tym, bo spotyka mniszka.
Pod latarnią.
Pies sika.

Potem Ania myśli już tylko o jednym.
Wraca do domu, bierze aparat, schodzi na trawnik i oddaje się.












16 komentarzy:

  1. A to się po nocy orgii zmysłów oddałaś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po nocy najlepiej:) Spotkałam jeszcze ślimaka, który widowiskowo zwisał nad dwucentymetrową "przepaścią" w świetle latarni. Zdążyłam zrobić jedno nie całkiem ostre, kiedy przemieścił się do strefy mroku. Posadziłam go z powrotem w punkcie wyjścia, ale się obraził...

      Usuń
    2. Nie chciał pokazać rogów...

      Usuń
    3. Może nie miał? Niektórzy nie mają:)

      Usuń
  2. Wygląda na to, że warto było się oddać:-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po stronie kosztów są przemoczone buty, dresy zielone na kolanach i uczucie, że coś po mnie łazi.
      Ale i tak było fajnie :)

      Usuń
  3. no proszę :) dmuchawce... dobrze, że to w bucie, to nie było nic ostrego :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Epoka fajnych niespodzianek w bucie minęła wraz ze szczenięctwem mojego psa :)
      Tym razem tylko zagięta wkładka...

      Usuń
  4. warto było!
    dmuchawce, latawce, wiatr...

    OdpowiedzUsuń
  5. światło latarni służy ostatnio Twoim zdjęciom :) piękny mniszek ... mam nadzieję, że tam w trawie zgubiłaś te lęki .. :****

    OdpowiedzUsuń
  6. nie zapomnę, gdy w zeszłym roku Średnia Niesforka nazwała mniszka zakonnikiem :P

    a na koniec dowiedziałaś się, co Cię tak uwierało?

    OdpowiedzUsuń
  7. O rany, wybuchy na słońcu! Czy to nie jest niebezpieczne?!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ulotne te mniszki .... ale na Twoich zdjęciach zostały uwiecznione, modelki :)

    OdpowiedzUsuń