wtorek, 8 kwietnia 2014

Zatrzymany

Właściwie nie jest smutno.
Chyba.




10 komentarzy:

  1. Ty to umiesz cuda wypatrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię ten "róż gąszcz". On przynosi niespodzianki.

      Usuń
  2. A jednak już czas na niego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem, jak to się stało, że się tak zatrzymał...
      czy to siła samego wiatru...
      Czy tak przygiął się, zasychając.

      Usuń
  3. Rany, jakie krwiożercze zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem, buszując w róż gąszczu, jestem zaczepiana przez kolce. I rzeczywiście wtedy pojawia się kropelka :)

      Usuń
  4. ale ciernie! Ale ta soczysta zielen dodaje tyle nadziei. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba, słowo bez którego ani rusz.
    Zatrzymany wbrew woli albo zakochany w rózy

    OdpowiedzUsuń