poniedziałek, 2 czerwca 2014

Piątek był dobry

W piątek jeździłam z jajami.
Najpierw przyjaciółka moja, Agata, wracała z delegacji z Mazur i przed powrotem do Niemiec została przechwycona. Najpierw przechwycili ją moi rodzice, wręczając jej jaja. W torbie. A potem ja, gdy wysiadała z autobusu. Z jajami udałyśmy się do kawiarni pogadać.
Potem chwila w domu.
A potem....
Spotkałam się z Haną i Mnemo. Na spotkanie udałam się.... z jajami. Dawno już przecież obiecałam Hanie jajo Puli. Dziewczyny są naprawdę wspaniałe, tak się cieszę, że mogłyśmy pogadać! Trochę jednak krótko, bo...
... na dziewiętnastą udałam się na spektakl dyplomowy Starszej. A jakże, z jajami. Dziesięcioma, od szczęśliwych kur.
To prawdziwe jaja wędrowne są.

A poza tym pracuję jak głupia.
Jak górnik przodowy, co nie wyjeżdża z kopalni.

No, ale bez jaj! Zdjęcie pospektaklowe musi być!




28 komentarzy:

  1. Czyli słowem mówiąc Aniu,jestes baba z jajami:))
    Spektakl z pewnością boski a Córcia jest zjawiskowa!
    Górnik przodowy ma naprawdę ciężką robotę i adekwatną do tego pensję,więc mniemam,że u Ciebie też tak jest:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pensją bywa różnie....
      A baba z jajami? Staram się :)

      Usuń
  2. I do Mamy podobna, teraz już wiem!

    OdpowiedzUsuń
  3. ale jaja. :)
    sliczna corka,

    OdpowiedzUsuń
  4. Córka prześliczna!
    Gratulacje :***

    OdpowiedzUsuń
  5. spotkania z dziewczynami zazdraszczam ;)
    a Ania zjawiskowa
    :***

    OdpowiedzUsuń
  6. no i pięknie.. :)
    i jaja szczęśliwe...
    i dziecko szczęśliwe...
    i mama też szczęśliwa... :)
    :***

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesteście takie podobne! Chociaż na żywo jeszcze nie miałam okazji. ;)

    Gratulacje dla Ani. A dla Ciebie buziaki. :)

    PS. I pamiętaj o zaleceniach - co najmniej cztery razy dziennie. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Córka oczywiście piękna i zdolna ,a najwazniejsze że kochana :)))
    Jestem ciekawa ,jak wygląda ocena za taki dyplom i czy mozna nie zdać .Formalnie musi to przecież jakoś wyglądać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe nakrycie głowy :)))

      Usuń
    2. One grały druhny, więc to element kostiumu scenicznego jest :)
      Czy można nie zdać? Nie wiem. Komisja jest na widowni, pewnie w odpowiednim momencie się zbiera i sobie omawia...

      Usuń
  9. po zdjęciu sądząc, spektakl był udany, bo żadnego jaja nie widzę ;PPP

    A Starsza jest przepiękna!!!


    a te jaja to smaczne chociaż były?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jak mogłyby nie być smaczne, od kurek szczęśliwych :)

      Usuń
  10. gratulacje dla kur, Ciebie i Ani! x

    OdpowiedzUsuń
  11. Ooooo, dyplomowy!!
    Gratulacje wielkie!
    Zazdroszczę odwagi do spotkań.
    Przekopywacz liter, łowca znaczeń, kret w słowowisku, górnik na przodku - na szczęście ma psa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Psa tchórzliwego ma:)
      A Ty odważ się kiedy :))))

      Usuń
  12. U mnie poniedziałek do niczego i jeszcze ten ból zatok, niech wyjdzie słoneczko wreszcie.

    OdpowiedzUsuń
  13. spoznione gratulacje ale bardzo gorace...piekna corka ...po 10 dniowej chorobie dosc dziwnej, jakiejs troche tropikalnej, bezserwisu internetowego ..ale wszystko wraca do normy, chyba, a ja nadrabiam zaleglosci juz z Caracas. usciski caracaskie

    OdpowiedzUsuń