Czasem nie znam siebie bardziej niż zwykle.
Możliwe, że chodzi o morskie burze i śpiew pradawnych stworzeń.
Tratwa jest wtedy większa i sen chowa się między pniami balsy.
Skoro umiem latać, to na pewno powietrze ;) Ale czy ja w ogóle coś mogę wiedzieć? Może w dodatku jestem ogniem? Ogniem Na Tratwie. Na pewno nie stoję mocno na ziemi, to jedyne mogę powiedzieć. I jestem jeszcze pradawnym stworzeniem.
Balsa jest leciutka, lżejsza, niż sen...
OdpowiedzUsuńI równie dobrze niesie....
UsuńTwoja kobieta jest morzem
OdpowiedzUsuńWodnikiem jestem. Morzem jestem? Może :)
Usuńale wodnik to powietrze.
UsuńChyba, że zwodnica :)
Skoro umiem latać, to na pewno powietrze ;)
UsuńAle czy ja w ogóle coś mogę wiedzieć? Może w dodatku jestem ogniem?
Ogniem Na Tratwie.
Na pewno nie stoję mocno na ziemi, to jedyne mogę powiedzieć.
I jestem jeszcze pradawnym stworzeniem.
Wodnik Wodnika zrozumie :)
OdpowiedzUsuńNo, ja myślę! :)
Usuńoj, mam tak samo...
OdpowiedzUsuńMoże wszyscy tak mamy?
Tak podejrzewam :)
UsuńJa czuję w sobie pradawne stworzenie, ale leśne. Las mnie pociąga:)
OdpowiedzUsuńLas dobry jest!
Usuń