Luty otworzył się wielkim słońcem.
Ziemia jest miękka, a z topoli spadają paćki topniejącego śniegu.
To jest środek zimy, chcę o tym pamiętać. Zimy otwartej z obu stron, jak szeroka droga.
Zawsze być w środku czasu.
witam serdecznie! spędzam kolejne nudne, niedzielne popołudnie na poszukiwaniu ciekawego miejsca z jakimiś fajnymi informacjami - i właśnie je znalazłem! ciesze się, że są osoby, które prowadzą bloga w taki sposób jak Ty - dzieki Wam można w sieci znaleźć nie tylko wiele ciekawych informacji ale i odpocząc
bycie w środku daje ten komfort- że można rozpostrzeć ramiona i o nic nie zawadzić dłońmi, ani o ścianę początku, ani o ścianę końca. to daje namiastkę swobody
lodowe chrupki. przysmak dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńDziś bym nie polecała :)
Usuńzawsze być w środku czasu - to jak środkowy strumień moczu :)
OdpowiedzUsuńMniej więcej :)
Usuńwitam serdecznie! spędzam kolejne nudne, niedzielne popołudnie na poszukiwaniu ciekawego miejsca z jakimiś fajnymi informacjami - i właśnie je znalazłem! ciesze się, że są osoby, które prowadzą bloga w taki sposób jak Ty - dzieki Wam można w sieci znaleźć nie tylko wiele ciekawych informacji ale i odpocząc
OdpowiedzUsuńg.n.o
Usuń:)
UsuńJeśli chodzi o zimę, wolę koniec:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię. Jak już jest. Ale zawsze lubię to, co właśnie jest - w kwestii czasu :)
Usuńbycie w środku daje ten komfort- że można rozpostrzeć ramiona i o nic nie zawadzić dłońmi, ani o ścianę początku, ani o ścianę końca. to daje namiastkę swobody
OdpowiedzUsuńTo prawda.
UsuńZazwyczaj mamy skłonność do przebywania na pograniczach. To też jest dobre i potrzebne, ale czasem trzeba poczuć inaczej.