czwartek, 26 marca 2015

Równowaga

W jaskini
życie szepcze na ścianach: tak, tak, tak.
Zamyka oczy,
rozkłada ramiona
i skacze
w światło.


9 komentarzy:

  1. Równowaga - w Tobie też?
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doskonała równowaga jest zapewne nieosiągalna. Równowagę uważam za proces, za coś się dzieje, a nie coś co jest. W ogóle tak raczej widzę świat.
      A równowagi być może mam w sobie więcej niż kiedykolwiek.

      Usuń
    2. Tak. Zdecydowanie coś, co się dzieje, a nie coś, co JEST. Zgadzam się z Tobą w każdym calu.
      Równowaga albowiem kruchą jest, choć dążyć do niej warto.
      Co zupełnie nie oznacza, że osiągnie się "constans".
      Aczkolwiek starać się warto i trzeba, tak myślę.
      Rzecz nie jest "w dojściu".
      Rzecz jest "w drodze".
      By drogę uczynić piękną.

      Kibicuję Ci najszczerzej w Twoim Wydawaniu.
      Niech Ci się wiedzie jak najlepiej, niech się spełniają pragnienia i marzenia.
      Howgh!

      Usuń
    3. Dziękuję Ci, kochana :*

      Usuń
  2. Będę szukać równowagi w świetle. Albo spróbuję łapać światło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Utrzymanie równowagi jest niezwykle ważne. Myślę jednak, a nawet z własnego doświadczenia wiem, że jest to niesłychanie trudne. Bo równowaga to taki stan, którego każdy chce, ale o który rzadko kiedy tak naprawde poważnie dba. U mnie najciężej jest z utrzymaniem równowagi między nauką, pracą a życiem prywatnym. Zazwyczaj jest tak, że niestety nauka gdzies jest zapominana, a ma to wiele minusów.

    OdpowiedzUsuń
  4. równowaga - przed skokiem? Tak mi się jakoś nasuwa analogia z ostatnią katastrofą samolotu...

    OdpowiedzUsuń
  5. No bo jeżeli nie skoczy teraz, to kiedy?

    OdpowiedzUsuń