sobota, 18 kwietnia 2015

Przychodzi czasem

Przychodzi nagle jak wielka fala
myśl, że na miłość muszę zasłużyć.
Stać na dwóch łapach
i skakać przez obręcz
albo chociaż połykać
płonące słowa.

11 komentarzy:

  1. jak przyszła, to i przejdzie, ta fala znaczy się - tako rzecze niefilozoficzna do bólu jadowita ;D
    a wystarczy głębokie kocie lub psie spojrzenie i jestem pewna, że bezwarunkowa miłość istnieje. I to mi wystarcza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze - ja mówię "chodź", a mój pies patrzy, jakby mnie nie lubił... ;)))

      Usuń
    2. nie wierzę!
      Luli oczęta nie mogą nie wyrażać miości!!!

      Usuń
  2. Może powiedz: Proszę, chodź:) albo:Chodź, bardzo proszę:) to do psa, oczywiście, bo na naszą nie musisz ani skakać, ani połykać, ani stać - wystarczy,ze jesteś!

    OdpowiedzUsuń
  3. są takie fale
    sama je przetrzymuję jakoś i chwilę potem udaję, że nawet mi to nie przyszło do głowy
    że muszę zasłuzyć

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasami byłoby łatwiej gdyby dało się zasłużyć, zapracować.
    Ale to niemożliwe.

    OdpowiedzUsuń
  5. Po prostu należy zmienić arenę i nagle się się okaże, że jesteś największą gwiazdą tej sceny i to inni stają na dwóch łapach, byś ich raczyła zuważyć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie zależy od areny. To głębokie nawyki w moim myśleniu...

      Usuń