sobota, 25 kwietnia 2015

Wernisaż i promocja książki

Było dobrze.
Było wzruszająco.
Trudno mi opisać coś, co emocjonalnie jeszcze mnie unosi. Czuję wdzięczność. Jestem wdzięczna ludziom, światu wokół mnie oraz...  BMA.
Dostałam tyle dobrych słów i uczuć.

7 komentarzy:

  1. To weź jeszcze trochę moich:).

    OdpowiedzUsuń
  2. i karm się nimi długo, niech wystarczą do kolejnego wernisażu i wydania kolejnej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No, i bomba, kto nie czytał ten trąba :))) ... dobrze czytać, żeś w takim stanie :) Ale jednym paluszkiem stópki dotykaj ziemi :) Unoszenie kotrolowane !

    OdpowiedzUsuń