piątek, 26 czerwca 2015

Piaskiem, deszczem

Po pewnym czasie odlatują słowa.
Potem litery, orędowniczki głosu, odchodzą pojedynczo, nie wiesz kiedy.
Możliwe, że zapadają się w głębsze warstwy skóry,
przysypane piaskiem, deszczem.






7 komentarzy:

  1. Fantastyczne zdjęcia! Rób tą wystawę szybko!
    Pierwsze genialne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym dodać, że jak znikają te słowa, litery, to może dopiero wtedy można zobaczyć więcej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byle głos pozostał - jednak...

      Usuń
    2. Czyli obraz nie wystarczy? Miłośniczka mowy z Ciebie, mimo wszystko :ppp

      Usuń
    3. I obraz nie wystarczy i głos też nie :) Jestem miłośniczką wszystkiego :))

      Usuń