środa, 18 maja 2016

Wyjazd

Budzik nastawiony na piątą. Wyjątkowo spakowałam się już wieczorem, zamiast jak zwykle chwilę przed wyjazdem. Jeszcze przede mną słodkie wtulenie się w poduszkę i kołdrę. Lubię zasypiać.
Tym razem zostaję w Bytomiu do soboty. Maraton zajęć. Triatlon nawet.
A w sobotę po zajęciach prosto do....   Hany! Taki jest plan, nawet bilety od dawna zakupione. Cieszę się ogromnie!
Dobrej nocy życzę, a po niej dobrego dnia.
I tak w kółko :)

8 komentarzy:

  1. Na jednej ręce leży kot, druga dziwnie zdrętwiała, jak pisać? Tej soboty to ja troszkę zazdroszczę. Szerokiej drogi i miłego spotkania. Będą mikro - światy z gumna?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aparacik nie chce się sam zrosnąć, musi iść chyba do naprawy...
      Nie bardzo więc z mikroświatami...
      Ale to nie jest takie ważne :)

      Usuń
  2. Czekam z utęsknieniem!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. I ma być piękna pogoda! Huraaaaaa!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łączę się w okrzykach radości, nie zważając na akustykę kompleksu gościnnego. Huraaaaa!!!

      Usuń
  4. ale masz fajnie :)) bawcie się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń