sobota, 27 maja 2017

Urodziny

Wczoraj spędziłam wieczór z córką młodszą, co nie zdarza się często, bo mieszka osobno już dość dawno. Musiałam jej coś zawieźć, co przyszło pocztą tutaj, a poza tym pobyć - Matylda ma kompresyjne złamanie kręgosłupa - kręgu TH 9 i zanim wstanie, musi mieć założony gorset, po położeniu się trzeba go zdjąć, a sama nie może tego zrobić, zresztą ja też ledwo dałam radę. Jej chłopak dzielnie sobie z tym wszystkim radzi, ale czasem musi wyjść, więc się przydałam.
Nie pisałam o tym, ale teraz moi rodzice już wiedzą, więc mogę.
Tak to jest, że bałam się przestraszyć mamę. Gdzieś mam wdrukowany lęk, że się przestraszy, mam w oczach jej reakcję i boję się tego. Może niesłusznie, ale może po prostu mam problem ze znoszeniem cudzych trudnych uczuć, tak by po prostu przy nich być - chciałabym raczej natychmiast coś zrobić, żeby minęły, coś poradzić, usunąć ich przyczynę. A to pewnie nie jest dobre, choć może w pojedynczych konkretnych przypadkach się przydaje. Ale raczej trzeba być z.

A córeczka ma być w gorsecie dwa miesiące, już jest prawie trzy tygodnie, ma się zrosnąć bez śladu.
A dziś - kończy 25 lat.
Moja Matylda.


21 komentarzy:

  1. Matko jedyno, to z powodu tego cudnego wygibasa uszkodziła sobie kręgosłup ? Nawet na tym dość niewyraźnym zdjęciu widać, że piękna z niej dziewczyna. Aniu, powinnaś mieć więcej córeczek. Takie Ci ładne wychodzą :) Matyldzie samych pięknych dni w zdrowiu i szczęściu ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Córeczki ładne rzeczywiście, to zresztą nie tylko moje zasługa :)
      Matylda uszkodziła sobie kręgosłup w zupełnie niećwiczebnych okolicznościach... uderzyła się silnie i kant szafki.
      Zdjęcie niewyraźne, bo Matylda dba o prywatność wizerunku...

      Usuń
    2. Zdrowia dla Córeczki i wytrwałości w gorsetowych uciążliwościach.
      Mamy czasem zaskakują wytrzymałością na kłopoty, ukrywa się je, a tymczasem Ona potrafią to całkiem dobrze znieść jak już się dowiedzą.

      Usuń
    3. Wiem, tak na ogół jest. Mamy szybko zbierają się w sobie.

      Usuń
  2. Pokładów cierpliwości dla Matyldy!
    Zdrowia i szczęścia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Magdo! Cierpliwość wszystkim się przyda :)

      Usuń
  3. Aniu! ale masz niezwykła córki! Zdrowia dla Matyldy ! I szczęścia, szczęścia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Matylda to bardzo ładne imię.Oryginalne,rzadko spotykane,"nieoklepane",ale tez nie "wydziwnione":))
    Kojarzy się z piękną kobietą.
    Wszystkiego dobrego dla Matyldy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo chciałam, żeby moja druga córka dostała takie imię. To moje ulubione, oprócz Ani, rzecz jasna.

      Usuń
  5. szybkiego powrotu do pełnej sprawności i wszystkiego najlepszego dla Jubilatki :) a Tobie Aniu gratuluję pięknych i uzdolnionych córek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu, zdrowia dla Matyldy (piekne imię) i serdeczności urodzinowe:)
    Matki zniosą duzo, ale kiedy napisalas, ze nie chcialas wczesniej martwic swojej Mamy, od razu przypomniałam sobie, ze tez tak robiłam. Teraz moja corka postępuje podobnie wobec mnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak już chyba będzie po wieki wieków amen

      Usuń
    2. Pewnie tak będzie :)
      Dziękujemy!

      Usuń
  7. O kant szafki??!
    Co za pech!
    Niech się zrasta bezśladowo.
    Sto lat dla córki i mamy: )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są perspektywy, ze będzie bezśladowo, bo Ona chce dalej akrobacić się powietrznie :)

      Usuń
  8. Wszystkiego Najlepszego dla Was obu.
    Wpółczuję z powodu złamania. Podobny uraz przeszedł mój syn jakieś pół roku temu. Na szczęście obyło się bez operacji, jednak ten gorset...masakra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to trudne. Do leżenia zdjąć, a sama nie może (ja tez miałam z tym problem), jak z gorsetem, to bardzo wyprostowana...

      Usuń