poniedziałek, 7 sierpnia 2017

kilka wieści

Dostałam egzemplarze czasopisma "Borussia", a w nim recenzja tomów z serii Tangere. Numer ma w przewodnim haśle "losy kobiet", to i wybór książek do recenzji jest genderowy - motywowany płcią.
O, proszę:



Tekst ma tyle stron, ile tu przeważnie ma recenzja, więc w przeliczeniu na tomik nie jest tego wiele. Powiedziałabym, trawestując tytuł, że recenzentka poczyniła "cztery króciutkie rzuty okiem" ;).
No, ale już, nie będę marudzić...

***

Nie pisałam, bo tata jest w szpitalu, w czwartek miał operację.
Lekarze mówią, że jest dobrze, a ja się ciągle boję zapeszać, nawet nie przypuszczałam, że jestem taka przesądna, no normalnie, jakbym jeszcze nie zlazła z drzewa.
Zresztą coraz częściej myślę, że nie zlazłam.
A "znerw" lata mi temperatura, mam skoki gorączki i różne takie.

***

I komarzyca ze mną mieszka. W dzień się ukrywa, a po zgaszeniu światła natychmiast wyłazi. Bzyczy, straszy psa. Ja z nią nawet empatyzuję,  w końcu to matka. Dziś ugryzła mnie w kolano.

***

Z Aniowych rzeczy w tym samym numerze "Borussii" jest pięć moich wierszy, nigdzie nie publikowanych, nawet w internetach, więc w pewnym sensie nówki.


***

To tak na wypadek, gdyby ktoś tu jeszcze chciał zajrzeć.

26 komentarzy:

  1. Zaglądają. I trzymają kciuki za Ani M. tatę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niby zaledwie "cztery króciutkie rzuty okiem", a jednak za każdym razem można tylko mieć nadzieję, że oko wróci na swoje miejsce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś były takie piłki na gumce. Kupowało się na odpustach.

      Usuń
    2. Dawno nie widziałam. Może dlatego, że dawno nie byłam na odpuście :)

      Usuń
  3. Zaglądam:)
    Kciuki za Tatę i gratulacje dla Ciebie, a komarzycy mówimy "nie"!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jej to mówię, codziennie. Ja to sobie jakoś poradzę, ale pies jest bardzo tchórzliwy i ze strachu chce spać mi na głowie.

      Usuń
  4. Cieszę się, że z tatą dobrze... czekałam na informację na blogu i w końcu napisalas :) Pozdrawiam sąsiadka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś tak trudno mi pisać, gdy się czymś bardzo denerwuję...

      Usuń
  5. Aniu, trzymam kciuki za tatę! A jak lekarze mówią, że jest dobrze, to jest dobrze.
    I gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu, duuuuużo zdrowia dla Taty!!!!
    I gratulacje wielkie dla Ciebie! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje, Aniu. A dla Taty mnóstwo zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Szybkiego powrotu do zdrowia dla Taty!!!
    Gratulacje dla Poetki i Matki Tangere.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Jak to ładnie brzmi Matka Tangere :*

      Usuń
  9. Szybkiego powrotu do zdrowia dla Taty !!!
    Gratulacje dla Ani M :)
    od tej, której się chce tu zaglądać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że czytasz :) To ważne dla mnie.
      I dziękuję!

      Usuń
  10. I mnie też się chce tu zaglądać, choć nie zawsze komentuję :) Przesyłam dużo dobrej energii i dobrych życzeń zarówno dla Taty , jak i dla Ciebie !!! BDB

    OdpowiedzUsuń
  11. ZAWSZE zaglądam, nie zawsze komentuję. Piszesz mądre rzeczy i bywa, że mnie - jakby to powiedzieć - intelektualnie zatyka.
    Tato będzie zaraz zdrów jak rydz, a Ty odżyjesz. I za trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  12. ja tez zaglądam może nie komentowałam, bo nie lubię telefonicznie...
    trzymam kciuki za tatę!!! mocno.
    a komarzyce palnij, bo Cię zagryzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      Komarzyca wypiła mi całą krew z kolana i chyba się wyprowadziła...

      Usuń