poniedziałek, 20 sierpnia 2018

Napisać

Lu umarła w piątek, 17 sierpnia,  przed czwartą rano.
Niechętnie o tym piszę, ale po pierwsze, tyle o niej było w blogu, że chyba powinniście wiedzieć. A po drugie, nie za bardzo mogłabym pisać o czymkolwiek innym, nie napisawszy o tym.

20 komentarzy:

  1. smutno...przytulam...BDB

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu... ogromnie współczuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu... bardzo, bardzo mi przykro...
    Piękna Lu, psia Dama...
    Przytulam Cię mocno! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej! szkoda Lu, Twoja wierna psinka...sciskam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu, wiem, co czujesz (dwa razy to przechodzilam).
    Bardzo, bardzo mi przykro.
    Przytulam mocno i wiedz, ze myslami jestem z Toba...

    OdpowiedzUsuń
  6. jeszcze raz Aniu współczuję bardzo

    OdpowiedzUsuń
  7. Przykro mi Aniu. Współczuję Ci i przytulam mocno.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przytulam i bardzo, bardzo współczuję.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo mi przykro Aniu :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnie stwierdzenie jest porażająco oczywiste. Tak to działa.
    Kochana Lu*.

    OdpowiedzUsuń
  11. Współczuję Ci bardzo, żal ogromny ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Współczuję ♥ bardzo...

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo mi przykro, Lu wygladala bardzo podobnie do mojego Szczurka, ktory odszedl 3 lata temu. Wiem jaki to smutek ogromny.

    OdpowiedzUsuń
  14. Aniu, mi trochę też pękło serce...
    przecież miałyśmy się poznać....

    OdpowiedzUsuń
  15. Aniu, bardzo mi przykro... Przytulam!

    OdpowiedzUsuń