poniedziałek, 27 lutego 2012

Dwa tygodnie






Skończyłam pracę, wysłałam tekst tłumaczce i padłam. Śniło mi się, że pisałam nową notkę.
Dziś wiatr silny, miejscami porywisty. Przelotne opady i ptaki.
Kałuże gęstnieją, a w nich brązowe liście, które przecież dopiero co spadły.
Chwilo, zatrzymaj się na chwilę. A ja będę patrzeć.
Posted by Picasa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz