piątek, 20 lipca 2012

Przyczajony tygrys, ukryty smok

Mała kota moich rodziców, o wdzięcznym imieniu Mała, zostało ponownie oficjalnie zważona.
1100 gram! Prawie trzy razy więcej niż na starcie, gdy przybyła jako czterotygodniowe kocię wykarmione smoczkiem.
Ostatnio udoskonaliła umiejętność zajmowania sobą uwagi w każdym momencie, w którym nie śpi.
Ang Lee mógłby być zainteresowany - kotka nauczyła się bowiem przemieszczać na pewnej wysokości POZIOMO, najwyraźniej szybując.
Rozważana jest zmiana imienia na Nefrytowa Lisica.
Uwaga na przelatujące nad głowami koty!

6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. ja też. Znam to bowiem jedynie z opowieści mojej mamy, aczkolwiek bardzo obrazowych:)

      Usuń
  2. o rany! ja mam w ogóle taką teorię, że koty, tylko udają koty, a tak naprawdę koty to lisy, wiewiórki i zające w przebraniach....
    przynajmniej ja tak mówię do moich i zawsze na końcu dodaję, że będzie z nich świetny pasztet na jakieś święta!
    a Wasza kota udaje polatuchę. proste.
    http://www.varbak.com/polatucha-zdj%C4%99cia-zdj%C4%99cia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż sprawdziłam co to ta polatucha :)... Myślę, że więcej kotów ją udaje, masz rację :).

      Słodki taki trzpiot skupiający 100% uwagi :D. Gdyby miała drugiego kota pewnie by skupiała 90% uwagi jedynie ;).

      Usuń
    2. Rodzice dzielą się opieką nad nią:)

      Usuń