wtorek, 14 sierpnia 2012

No proszę - pół roku

Po cichu,
po małemu cichu,
wzięło i minęło.

Pół roku mojego blogowania.
przedwczoraj.
Wycelebrowawszy należycie jubileusz pierwszego tygodnia, pierwszego miesiąca, wzięłam i zapomniałam o półrocznicy.
No, kot by się uśmiał. Na przykład ten.


Zdjęcie to zrobiłam mojej kotce, gdy była młoda.
Nie muszę chyba dodawać, że ja też byłam wtedy młoda.

5 komentarzy:

  1. Gratulejszyn!! To jesteś moja rówieśnica blogowa, bo ja też mam pół roku:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje:) ja jeszcze troszkę, troszeczkę młodsza;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratulacje!...jak ten czas leci...jestem z Tobą od pierwszego wpisu!

      Usuń
  3. Pół roku, a ja wciąż zaglądam ;))). Pierwsza komentatorka, ale dziś poza podium, niestety!

    OdpowiedzUsuń
  4. Największą wartością bloga są jego czytelnicy.
    Dziękuję Wam

    OdpowiedzUsuń