niedziela, 14 kwietnia 2013

Zatęskniłam...

Tęsknię.
A dziś nawet jeszcze bardziej, bo z Mazur.

Zapędziła mnie tu sprawa urzędowo-absurdalna, która zasnuwa krajobraz,
i przyciemnia mijane miasteczka i wsie.
Jeszcze nie wiem, czy rzeczywistość przerasta mnie, czy odwrotnie, i która opcja ostatecznie okaże się lepsza.

26 komentarzy:

  1. ja też zatęskniłam i zajrzałam:)poradzisz sobie!

    OdpowiedzUsuń
  2. urzad=absurd
    to norma
    ja tu tez zatesknilam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. niech Moc będzie z Tobą! dziewczyno z Mazur...
    :)

    OdpowiedzUsuń
  4. szkoda, że przyciemnia, bo tak pięknie jest!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza w słońcu.
      Więcej światła trzeba :)

      Usuń
  5. chmura na chwilę - potem zaświeci słońce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieśmiałe przejaśnienia wód oparów absurdu :)

      Usuń
  6. Urzędom na pohybel! Aniu, trzymam kciuki za pomyślny wiatr, co odgoni chmurę, co wsie, miasteczka, krajobraz przesłania.
    Uściski. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio przeczytałam raz jeszcze opowieść o oswajaniu Leśnej. Jakoś zatęskniłam do dobrze kończących się opowieści.

      Usuń
    2. Och, wiesz, Aniu, gdyby nie pomysł AnkiW, żeby tę historię umieścić w sieci, to chyba sama bym nie dowierzała, że mi się to wszystko dobre przytrafiło. Chociaż dwa razy dziennie przejeżdżam tamtędy i zawsze, ale to zawsze myślę wtedy o Lesi, mam ją w domu, to i tak wydaje mi się to jakimś snem. Bardzo przyjemnym snem. :)

      Usuń
    3. Przytul ją ode mnie :)

      Usuń
    4. Gdy tylko wrócę do domu, zrobię to - jak zawsze. Ale dziś szczególniej, bo od Ciebie, Aniu. :)

      Usuń
  7. Urzędy zostały po to stworzone, aby nam życie obrzydzić - bądź więc wielkoduszna i pozwól im spełnić swoją rolę :) Cieszę się, że cię widzę :***

    OdpowiedzUsuń
  8. :*
    Brrrr, nie cierpię takich spraw!

    OdpowiedzUsuń
  9. przerośnij rzeczywistość!! daj jej popalić, tak mściwie za te wszsystkie lata :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda na to, że musimy się troszkę dopasować z tą rzeczywistością :)

      Usuń
    2. no ja nie wiem, czy ona też jest wobec Ciebie taka taktowna....

      Usuń
  10. Nie ma takiego urzędu, którego nie można zburzyć, Aniu:*

    OdpowiedzUsuń
  11. To na szczęście nie rzeczywistość, tylko jej mały, jadowity fragment.
    Nie zawsze, niestety da się go omijać duuużym łukiem ...
    Czasami trzeba się uzbroić we wszelkie możliwe surowice i szczepionki, zacisnąć zęby wejść tam na chwilę.
    I może taka myśl, naiwna, co nie znaczy nieprawdziwa - nie taki diabeł straszny jak go malują?
    Czasami "przeciwnik" opuszcza gardę, pod wpływem uśmiechu i dobrego słowa?
    Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się być chodzącą słodyczą :)))))
      Tylko niektórym obrywa się rykoszetem ;)

      Usuń