poniedziałek, 29 lipca 2013

Od taty

Kochana Aniu. Wiem, że lubisz konie. 
Oto kilka obrazków z pokazów konnych w Kętrzynie




15 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ten na ostatnim przypomina mi Enkona, na którym jeździłam 30 lat temu w tej samej stadninie, wówczas zwanej Państwowym Stadem Ogierów...

      Usuń
    2. Ekhm, Enkona? Chyba Enkonia... ;)

      No popatrz, toś Ty dziecięciem będąc, jeździła, a mnie w dojrzałości dopiero chyciło. Znaczy się chyciło dużo wcześniej, ale strach był i brak determinacji. Ale lepiej późno (lub wcześniej) niż wcale. :)

      Usuń
    3. też jeździłam:)
      teraz mam obawy:/

      konie cudne, silne i dorodne i takie szlachetne

      Usuń
    4. Jeździłam jeszcze wcześniej... Enkon był we wczesnym liceum, przedtem była Siwka, zaczęłam przed dziesiątym rokiem życia. Kiedyś o tym napiszę :)

      Usuń
  2. piękne konie! Super tatko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne konie! Super tatko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam Ani związanej z końmi! Czyżbyśmy miały wspólny fragment świata?
    Wolę zimnokrwiste smoki od arabów stworzonych z garści wiatru.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ich zimnokrwistość czasem była powalająca. Enkon na przykład na początku mnie zwyczajnie ignorował. Usiłowałam mu założyć uzdę i całą resztę, a on... jadł.

      Usuń
  5. Takie lubię! Choć boję się ich jak diabli.

    OdpowiedzUsuń