środa, 14 sierpnia 2013

Dzień

Byłam u fryzjera.
Jestem chyba najbardziej zadowolona z wszystkich dotychczasowych wizyt.
A to dzięki Rybeńce:)

U Kotki był jej osobisty weterynarz i wstrzyknął jej medykamenty. Pies złorzeczył mu przez całą wizytę.

Oraz jeździłam z Lampą.
Oby tylko podróże nie weszły jej w nawyk!
Ale jak się jest Lampą ze snów, to może być różnie.

I w ogóle atmosfera pełna elektryczności.


A więc przyda się rozweselająca korespondencja od Taty.
Tym razem Tata we własnej osobie na bardzo Dzikim Wschodzie w przecudnej stylizacji.



21 komentarzy:

  1. Pozdrowienia dla Taty!
    Och co to za wuosy masz??

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie no!
    Tatuś mnie rozbroił!
    Pozdrowienia dla niego.

    A nowy fryz również nam pokaż :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ożeż, kurna! Stylizacja, powiadasz? A wygląda mi zdecydowanie na autentyk. :))

    Dzikulkę ugłaszcz, Aniu, a na Lu i jej fanaberie to już słow brakuje... ;) Ale, ale, właściwie to jak Ty przy takim szurniętym psie chciałaś mieć w domu normalną lampę? Hm. :)

    Buziaki! A dla Taty - no dobra, niech będą gratulacje. Za całokształt. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz - lampa wszak ze snu, całkiem normalna być nie może :)
      Gratulacje, jak mniemam, Tata przeczyta :)

      Usuń
  4. no to się działo! :)
    Tata się prezentuje fantastycznie :))
    fryzjer, po wizycie u którego nie lecisz po szczotkę, żeby się przeczesać, bezcenny :)
    a lampa jak? wróciła, czy jeszcze się wojażuje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fryzjer super :)
      A lampę przytargałam dzisiaj środkami komunikacji miejskiej. podobno podkręcono coś w podstawce, ale raczej nie widac różnicy :)

      Usuń
  5. Ale tata! Jestem pod wrażeniem!
    Może pozwól lampie być jaka chce?
    Włosy nadal długie?
    Dobrych rzeczy wokoło!

    OdpowiedzUsuń
  6. Tato mnie zachwycił w tej stylizacji. Co za przystojny kowboj!
    Uau!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem pod wrażeniem Taty!
    To rzadkość, by wyjść od fryzjera w pełni zadowolonym, cieszę się, że masz to szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jestem zadowolona, kolor mi się podoba, podcięcie też. zastosował też fajny sposób modelowania, którego nie znałam - jak po umyciu wyjdzie w moim wykonaniu nie jestem jednak pewna :)

      Usuń
  8. Przystojniak! Włosów dopatrzeć się jakoś nie mogę. Nawet u Taty, a to już byłoby coś:-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tata jest blondynem w odróżnieniu ode mnie :)
      Tylko brodę ma siwą.

      Usuń
  9. Fajny tata :)... Fryzjer(ka) to mi zawsze humor poprawia... :D

    OdpowiedzUsuń