poniedziałek, 2 grudnia 2013

W moim łóżeczku

Kilka poduszek.
Dwie kołdry.
Narzuta.
Jeden koc, średni.
Jeden wydruk numeru "Kultury Współczesnej", 133 kartki obustronnie zadrukowane.
"Gazeta Wyborcza", numer z zeszłego tygodnia.
Jeden długopis.
Blok karteczek samoprzylepnych.
Aktualny katalog Avonu.
Dwie skarpetki, do pary.
Jedna zabawka-kość, mała.
Jedna tubka kremu do rąk.
Jedna gumka do włosów.
Pięć monet, w sumie 1,77 PLN.
Jeden pies, nieduży, płci żeńskiej.
Jeden pieróg, bardzo twardy, ruski.
Pół marchewki, świeżej, nadgryzionej.

22 komentarze:

  1. najważniejsze, żeby zmieściła się pomiędzy tym wszystkim jeszcze Ania M ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale ze sie skarpetki do pary uchowaly, szacun!

    OdpowiedzUsuń
  3. to TA "Kultura Współczesna"?

    OdpowiedzUsuń
  4. Urocza lista.
    I też jestem pod wrażeniem... parości skarpetości. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ta parość w domu moim to nieczęste zjawisko :)

      Usuń
  5. Wszystko pod ręką zatem :))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie. Pies zawsze się przecież przydaje :)

      Usuń
  6. Miałam o tym samym zjawisku przyrodniczym napisać;)
    Nigdy nie wiem, co znajdę wieczorem pod kołderkami, bo moje królestwo zaanektowała Szercia
    Ostatnio, z pewną dozą nieśmiałości, próbuje to terytorium podbić Lulencja, ale skutecznie, póki co, staram się jej to wybić z głowy... no bo bez przesady, bez przesady w końcu to MOJE łóżeczko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, dwa psy w łóżeczku to już poważne wyzwanie.
      Choć na moim materacu zmieściłyby się:)

      Usuń
  7. Kości zostały... wrzucone. Pod kołdrę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem.
      I skamieniałe pierogi...
      Wczoraj wieczorem przerzuciłam pieroga do psiej miski i co?
      Wrócił.

      Usuń
  8. ty to masz nawet uszko niezwykue:PPP

    OdpowiedzUsuń
  9. No właśnie ten pieróg mnie zaintrygował, ale już doczytałam;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś byłam okrutna - pieróg wylądował w koszu na śmieci...

      Usuń
  10. Widzę, ze też uważasz "my bed is my castle". Święte słowa. Ale tak jakby ktoś Cię podgryza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pies uważa zdecydowanie, że to jej legowisko...

      Usuń