czwartek, 2 stycznia 2014

Czułość Mirona

Lubię Mirona Białoszewskiego za jego czułość.
Czułość wszystkiego:
szarej powierzchni ślepej ściany, kwitnących chwastów, łóżka, przelotnej myśli o wczoraj.
Za rozproszenie, które jest skupieniem.

Jeden fragment:

w jednym człowieku,
gubi się wieczność
a między dwoma przez wieki
może zahaczyć się
ta sama chwila

19 komentarzy:

  1. Zahaczyć się i wieki trwać, tożsama dla nich dwojga. Pięknie wyrażone.

    OdpowiedzUsuń
  2. "o muzo - o zostań - tak dobrze"

    OdpowiedzUsuń
  3. nie zgłębiałam
    czas najwyższy
    dziękuję za kierunek :***

    OdpowiedzUsuń
  4. Za "Kiedy leżę, nie nadaję się do wstawania".
    I.

    OdpowiedzUsuń
  5. meczy sie człowiek Miron meczy
    znow jest zen slow niepotraf
    niepewny cozrobien
    yen

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się fragment podoba,jednak z samej twórczości Mirona kiepska jestem,kojarzę Pamiętnik z powstania warszawskiego...:)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie podoba się ogólnie jego postawa wobec rzeczywistości.
      Ściskam.

      Usuń
  7. I za "głowa boli mnie i siebie"

    :)

    OdpowiedzUsuń