wtorek, 28 stycznia 2014

Nieład i kurz

Dezintegruje mnie jakoś ten milczący, wyalienowany zwierzyniec.
Co do Ulryka nigdy nie miałam rozbudowanych oczekiwań, ale Nola jest dziś chyba jeszcze mniej kontaktowa.
Lu zaś stwierdziła, że nocą będzie czuwać, zamiast jak zwykle wtulić się pod moje kolana. Jak tu spać, gdy ktoś obok siedzi i nasłuchuje?
Dzikulka mniej je. Gdy wchodzę do łazienki, zaczepia mnie łapą, a potem zaraz gryzie. Coś ją chyba frustruje.

Mnie natomiast dołują przeboje z pewną kłopotliwą książką.
I zasadniczo nie chce mi się jakoś pracować.
Dom się zapuszcza nieładem i kurzem.
Mam ochotę zwinąć się w kulkę i udawać roztocza.

Będę musiała tylko uważać na Ulryka.

15 komentarzy:

  1. często mam takie dni jak Twoje zwierzęta. rozumiem je.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ulryka też?
      Bo wiesz, w takiej atmosferze i Ulryk może okazać się neurotykiem :)))

      Usuń
    2. Aniu, nie wywołuj pająka spod parapetu. ;)

      Usuń
    3. neurotykiem to on jest w najlepszym przypadku. mnie się wydają pająki być lekko psychopatyczne..

      Usuń
    4. On jest po prostu skoncentrowany na swoich sprawach. To znaczy na żarciu.

      Usuń
  2. Fakt, to nie jest dobra atmosfera do pracy

    OdpowiedzUsuń
  3. To najlepiej sie zwin, wyspij i poczekaj az poczwarka peknie i lepsze somopoczucie wyjdzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak chyba za dużo śpię i w dodatku w dzień. A o trzeciej w nocy wcale mi się nie chce...
      Parę rzeczy do pracy muszę jednak zrobić, one nie mogą czekać.

      Usuń
  4. jakaś nerwowa atmosfera się zalęgła..
    musi minąć....
    wtedy będzie dobrze :********

    OdpowiedzUsuń
  5. Kazdy do czegos teskni
    Nola do pani
    Lu do normalnosci
    Dzikulka do wlasnej przestrzeni
    Urlyk jako jedyny facet ma rownowage..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No kurcze, właśnie przyszło mi do głowy, że może to jednak kobieta. Ulryka? trudno stwierdzić.

      Usuń
  6. :)), zwinięcie się w kulkę i udawanie roztacza - super!!! Też się zapisuję :)...
    Kota może pić chce?... może ją gardło boli?...?
    Ech... taki dzień dzisiaj.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kotka ma nadczynność tarczycy, bierze leki, ale ciągle jeszcze jesteśmy w fazie dobierania dawki. Miewa pewnie skoki hormonu, zwłaszcza jak pojawi się dodatkowy stres.

      Usuń