czwartek, 21 grudnia 2017

W śniegu

W drodze. Prawie cały czas w drodze, a czasem jeszcze w śniegu.


14 komentarzy:

  1. Ze śniegiem Ci do twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przypominasz mi Gerdę, która szukała drogi do Kaya...Ładnie Ci z tym śniegiem na włosach, Aniu!:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dałaś mi do myślenia - ale widziałabym to jako działanie wewnątrz siebie. Ja Gerda szukam mojego "wewnętrznego Kaja", czyli mojej zmrożonej cząstki...

      Usuń
  3. A ja się schowałam dzisiaj przed tym śniegiem, a nos wychyliłam tylko na moment, żeby odebrać dziecię ze szkoły :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chowałabym się chętnie :) Ale ciągle w drodze.

      Usuń
  4. Śnieg ma w sobie cos magicznego. Fajnie wygladasz z tym śniegiem:) Przypomina mi się taki wiersz (chyba Tuwima):
    "Senność gęsta jak śnieg i krążąca jak śnieg
    Zasypuje śnieżnemi płatkami sennemi
    Bezprzyczynny mój dzień, bezsensowny mój wiek
    I te ślady bezładnych moich kroków po ziemi".

    OdpowiedzUsuń
  5. a u nas tylko deszcz, po śniegu śladu nie ma...

    mógłby być, choćby i we włosach, tak dla klimatu! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładnie Ci w tym śniegu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. e tam, a u nas nic zero śniegu, niente nul za to dużo błota ...

    OdpowiedzUsuń