poniedziałek, 10 lutego 2020

Zafirankowanie małego pokoju


Najpierw była tylko ta szaroniebieska firaneczka z boku po prawej, ale karnisz jest dwudrążkowy, więc dodałam druga warstwę. Jeśli kiedyś uda mi się kupić łóżko, to w małym pokoju będę też spała - teraz w nim pracuję.

15 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dzięki, trochę cukierkowo, ale tak jakoś potrzebowałam :)

      Usuń
  2. Jak ładnie!
    I ten ptak, który przycupnął i mości się w zwojach! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej! przytulnie! i ten ptaszek fajny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W drugim też siedzi jeden, ciężki metalowy, zakupiony na jednym z bazarków "Za moimi drzwiami"

      Usuń
  4. Ładnie, ciepło. Ptaszki dopełniają całości.
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  5. a w oknie naprzeciwko ktoś udrapował firankę w ten sam sposób na znak, że nie ma nic do ukrycia i możecie sobie zaglądać do okien

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie tu jest tak blisko do sąsiadów, że rzeczywiście - panuje przejrzystość :)

      Usuń
  6. Pięknie:) Romantycznie, słodko.

    OdpowiedzUsuń