wtorek, 22 czerwca 2021

mam

Mam szczęście, moja nowa książka ma szczęście. Nameste pisze w swoim blogu o Na setkach wioseł.

Tak wnikliwa, zaangażowana lektura to coś ogromnie wzruszającego. A poza tym rozświetla. Mnie też.

o, tędy można wejść.

11 komentarzy:

  1. Mnie rozświetlają Twoje wiersze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję Aniu!
    I muszę powiedzieć, że przeczytałam Twoją książkę najpierw "hurtem", stawiając na emocje,potem przeczytałam posłowie, a potem zabrałam się do poszukiwań w internecie, żeby lepiej zrozumieć wszystkie odniesienia i konteksty. Poszłam więc podobną drogą jak Nameste (choć daleko mi do takiego profesjonalizmu)! Czasem to jest jak rozwiązywanie zagadek i lubię te pasjonujące poszukiwania!
    Jak wielu rzeczy nie wiem, jako osoba ze ścisłym wykształceniem i jak wielu nowych rzeczy mogę się dowiedzieć i nauczyć! Z poprzedniej książki też robiłam notatki i pamiętasz Aniu, pomagałaś mi rozwikłać, to z czym sobie nie dałam rady.
    Podpisuję się pod punktem 7. Idźcie czytać!

    Dziękuję Ci Aniu za tę cudną rozświetlającą przygodę!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Książkę czytam. Wspaniale piszesz.
    Nameste bardzo profesjonalnie i pięknie ją zrecenzował, żałuję że tak nie potrafię.
    Aniu gratuluję.
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  4. Spóźnione gratulacje, wybacz, ze wszystkim mam tyły.

    OdpowiedzUsuń