piątek, 15 listopada 2019

Nowa książka, tym razem moja. Znowu :)

Już niedługo i trochę niespodziewanie moja nowa książka. Niespodziewanie, bo po przyjęciu do druku trochę poleżała. Potem ją zmieniłam, bo przestała mi się w wielu miejscach podobać, a potem część wyrzuciłam, a potem inną część dodałam. Mimo to niektórzy z Was może rozpoznają w niej echo dawnych blogowych zapisków. Wydaje ją Oficyna Wydawnicza Volumen. A okładką jest taka:


17 komentarzy:

  1. 😀 powitajmy zatem nowe dziecko .

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję Aniu.
    Okładka przykuwa uwagę. Zawartość zapewne jak zwykłe intrygująca, taka Aniowa.
    Pozdrawiam
    Dorota.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy. To są rzeczy niektóre sprzed ponad siedmiu lat, moje pisanie się zmieniło. Dlatego po drodze tyle wyrzucałam. mam wrażenie, że siedem lat temu byłam dzieckiem.

      Usuń
  3. Gratuluję Aniu!
    Czekam niecierpliwie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olgo, dla Ciebie będzie ty razem egzemplarz w prezencie. Zawsze kupujesz moje książki...

      Usuń
    2. Dziękuję! Bardzo się cieszę!! ♥️♥️

      Usuń
    3. Drugi egzemplarz tradycyjnie zamówię, wiesz dla kogo 🤗

      Usuń
  4. pełen szacun, i też czekam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! ja w sumie też czekam, nie mając dokładnej daty premiery.

      Usuń
  5. Aniu, kiedy ty śpisz? Jestem pełna podziwu, a zachwycam się od dawna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem śpię :)
      Kalipso, nie robię nic specjalnego. mam szczęście, że robię to, co lubię :)

      Usuń
  6. To nas gubi. To wyrzucanie, bo się nie podoba, bo wydaje się nijakie po pewnym czasie. A przecież ma się podobać czytelnikom a nie nam, żałuję, bardzo żałuję że nie zrozumiałam tego dużo wcześniej. Zawsze wyrzucam co najmniej połowę napisanego bo mi się nie podoba. A do starych tekstów nie zaglądam bo się boję rozczarowań.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam czasem sentyment do bardzo starych moich wierszy, ale nie pokazałabym. Myślę, że w życiu i tworzeniu są różne fazy i pewnie po prostu trzeba szybko wydawać. A może się mylę? Nie wiem.

      Usuń
  7. Fajna okładka :) brawo i gratuluję wydania :)

    OdpowiedzUsuń