Dziś chciałam Wam opowiedzieć o nowym projekcie. Nowe Projekty to coś, co porusza Anią M. Daje rodzaj ekscytacji, motyli w brzuchu, czasem wrażenie lekkiej gorączki i potrzeby, żeby mówić o tym, dzielić się, cieszyć razem z innymi ludźmi.
Potem na ogół proces wprowadzania Nowego Projektu w życie okazuje się długi i czasem żmudy, a konieczną do jego ogarnięcia cechą bywa cierpliwość. Na przykład przydatną do tego żeby czekać, aż drukarnia wydrukuje książkę, której pliki zostały do niej wysłane :)
Tym razem chodzi o książkę dla dzieci - pierwszą książkę dla dzieci w moim wydawnictwie. Na początku roku dowiedziałam się, że moja przyjaciółka, poetka Renata Senktas przetłumaczyła bajkę irlandzkiego poety i w dodatku dostała na to grant z Literature Ireland. Wstępne rozmowy z innym wydawnictwem utknęły i wtedy pomyślałam - a czemu nie ja?
I zrobiłyśmy to. Ilustracje do książki wykonała Magdalena Boffito, artystka po Akademii sztuk Pięknych i pracowniczka tej uczelni. W połowie grudnia wysłałyśmy pliki do drukarni i właśnie teraz zbliża się termin, w którym książka ma do mnie przyjechać. To ma być we wtorek, 19 stycznia. Jej pełny tytuł to O sześciopensówce, która odturlała się od reszty. Jej bohaterowie to rodzina monetek zamieszkująca skarbonkę. Najmłodsze dziecko w rodzinie, Sześciopensówka, pewnego dnia sturlała się z półki i.... I dalej nie powiem, ale jest ciekawie i z humorem. Oraz pięknie i kolorowo.
Oto okładka i dwie strony ze środka.
PS: dopisuję,na wypadek, gdyby ktoś chciał kupić: zamówić można na razie, pisząc na matysiak553@gmail.com albo na priv na fb. Jak tylko dostanę książkę wstawię na stronę www wydawnictwa :)
Ja już czekam🙂 Najpierw sama przeczytam, a potem Pańcio będzie czytał Zońci🙂
OdpowiedzUsuńJuż niedługo, ja się też nie mogę doczekać. To Zupełnie Coś Innego :)
UsuńMi się rodzi wnusia i też czekam!
OdpowiedzUsuńAutograf jest w cenie??
Mogę załatwić. Tłumaczki i ilustratorki :)
UsuńYes!!
UsuńPięknie się zapowiada. Bardzo podoba mi się ilustracja. Okładka też!
OdpowiedzUsuńIdziesz jak burza, Aniu:)
Jak burza :) W sumie chciałabym :)
UsuńTo pisałam ja - Kalipso:) Napisałam do Ciebie wiadomość przez fb.
UsuńO, to TY :)
UsuńO, zapragnęłam przeczytać. Dziecinnieję? ;)
OdpowiedzUsuńNie, a jeśli tak, to w dobrym sensie :) ta książka ma sporo humoru i intertekstualnych odniesień, które są do uchwycenia dla dorosłych :)
UsuńAniu,super! Też jestem zainteresowana, bedziemy czytać z wnuczką - samodzielnie czytającym przedszkolakiem:)) ilustracje wyglądają bardzo zachęcająco.
OdpowiedzUsuńEwo, dopisałam w poście jak można zamówić :)
Usuńksiążka jest naprawdę bardzo fajna.
Dzięki serdeczne,Aniu
UsuńAniu! Świetny pomysł! Mam fajne dzieciaczki w rodzinie i już się cieszę, że będę im mogła podarować tę książkę!
OdpowiedzUsuńCieszę się, Olgo, również z tego, że od początku jestem ze mną w mojej wydawniczej drodze :)
UsuńTo dla mnie wielki zaszczyt i ogromna przyjemność!
UsuńNieustannie dziękuję losowi, że jesteś i że nasze drogi się przecięły <3
kurcze, aż zazdroszczę, że nie mam komu czytać...ale jeszcze się zapytam )) wygląda pięknie.
OdpowiedzUsuńJest artystycznym obiektem :)
UsuńŚliczna okładka, aż się chce sięgnąć po książkę 😊
OdpowiedzUsuńI historia monetek też jest fajna i zabawna. Poeta napisał ja dla swojej córki.
UsuńAniu, czekam z niecierpliwością na książkę. Super pomysł na wydanie książki dla dzieci. Przeczytam razem z wnuczką.
OdpowiedzUsuńDorota
Cieszę się, to jest ponadczasowa opowieść i przekład świetny.
UsuńAniu dzisiaj wyjęłam książkę ze skrzynki. Jest pięknie wydana. Nie przeczytam, poczekam na przyjazd wnuczki; będzie ciekawiej.
UsuńDziękuję Aniu i serdecznie pozdrawiam
Dorota
Cieszę się, ciekawa jestem, jak jej się będzie podobała.
UsuńAniu, ja chcę dwa egzemplarze Sześciopensówki. Zaraz potwierdzę na mailu :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, Ewo, odpisałam Ci :)
UsuńAnia, chcę!!!!!!
OdpowiedzUsuń