Bardzo mi się ta okładka podoba ! Jest minimalistyczna, taka elgancka ! Ojjj, przyyyytuuuulam :) ... wzruszenie uzasadnione ! Historyczne bym powiedziała !
Niekoniecznie. nazwa jeziora może brzmieć po prostu Błękitne, poza tym jest to tytuł jednej z miniatur ze środka, która tak była pisana. Zastanawiałam się nad tym. Ale skoro to razi, to zastanowię się głębiej.
Anutku, cieszę się, że Ci się podoba :) Jak ponad dwa lata temu wybierałam nazwę firmy - Convivo, usłyszałam, że ciągle w urzędach będę musiała poprawiać, bo będą pisać przez k i w. A okazało się, że nie :) Tytuł serii, Tangere, tez długo za mną chodził :)
Jeżeli to dziecko, to trzecia córka, zarówno dla mnie, jak i Ani :) Jestem bardzo zawstydzona i przestraszona, czerwona na twarzy i szczęśliwa, jak nie wiem co! Dziękuję pięknie za gratulacje!
Dziewczyny, fundujecie nam CZYSTĄ RADOŚĆ! Już nie mogę się doczekać, kiedy będę miała ją w rękach. Ogromnie Wam gratuluję!! To dla mnie jedna z najwspanialszych chwil ostatnich tygodni - Wy razem i tak fantastyczny efekt tego spotkania <3 Ściskam Was Obie mocno!
Ponowny, baczniejszy rzut oka na okładkę uzmysłowił mi, że faktycznie lepiej, by cały tytuł zaczynał się od wielkich liter. Tak mi jakoś wzrokowo bardziej odpowiada. To tylko moje zdanie, rzecz jasna.:))
Bardzo mi się ta okładka podoba ! Jest minimalistyczna, taka elgancka !
OdpowiedzUsuńOjjj, przyyyytuuuulam :) ... wzruszenie uzasadnione ! Historyczne bym powiedziała !
Dziękuję :*
UsuńTak mnie jakoś rozedrgało...
TULĘ :)
OdpowiedzUsuńOkładka bardzo elegancka :)
Prawda?
Usuń:***
Przytulam:*
OdpowiedzUsuńPiękny moment:) Też się wzruszyłam:)
Cieszę się, że mogę wzruszać :*
UsuńCudo! Klasa!
OdpowiedzUsuńPrzytulam :)
Gosiu, kochana :*
UsuńPłakaj, sobie, płakaj, ale tylko tyle, żebyś sokawki nie przesoliła. Nno!
OdpowiedzUsuń:*
Postaram się nie nakapać :*
UsuńPiękna, czyściutka taka i szlachetna jak Jezioro Błękitne!
OdpowiedzUsuńBardzo chciałam, żeby tak było :*
UsuńNo właśnie, chyba powinno być Jezioro Błękitne. Oba człony dużą literą!
UsuńNiekoniecznie. nazwa jeziora może brzmieć po prostu Błękitne, poza tym jest to tytuł jednej z miniatur ze środka, która tak była pisana. Zastanawiałam się nad tym. Ale skoro to razi, to zastanowię się głębiej.
UsuńJeśli nazywaloby się Błękitne, to byłoby w tytule Wpływ jeziora Błękitne, czyż nie? P.s. uwagi z życzliwości, nie złośliwe. Gratuluje!
UsuńNikogo z góry nie podejrzewam o złośliwość :)
UsuńMoże zmienię ten zapis.
Oj, namieszałam niechcący, nie było to moją intencją. "Wpływ jeziora Błękitnego" jest cudownie niejednoznaczny przecież.
UsuńNo właśnie wiem.... chodzi też o pewną bardziej ogólną jakość, a nie tylko o akwen.
UsuńI tak to odebrałam.
Usuńekhm .... :):):)
OdpowiedzUsuńBardzo zenowa okładka. Cisza i umiar.
Piękna, pani wydawczyni!
Piękna, PANI AUTORKO!!!
UsuńNo i się wreszcie wydało! ;)
UsuńAle co się wydało? Ja też chcę wiedzieć! :)
UsuńJuż Ty dobrze wiesz:)).
UsuńA ja od jakiegoś czasu już się domyślałam.
:)))
UsuńSzanowna Autorko, Droga Wydawczyni!
UsuńCudne dziecko się Wam rodzi :)
wreszcie sie wydalo! :)))
UsuńGratulacje dla autorki. :)
zachwycam się
OdpowiedzUsuńtulam
I cieszę sie twoim szczęściem!
Rybeńko, dziękuję :*
UsuńBardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńElegancja, umiar, styl, klasa.
Gratuluję Aniu i przytulam ciepło :)
Olgo :*
UsuńPiekna okladka.
OdpowiedzUsuńAniu, tule i gratuluje. :)
Dziękuję :***
UsuńJa też! ja teeeeeeeeeeeeeeż tuuuuuuuuuuulam! :***
OdpowiedzUsuńDzięki :******************
UsuńPiękna! Elegancka i stylowa :).
OdpowiedzUsuńNazwa wydawnictwa tez bardzo piekna, chciałam ci to napisać pod postem o niej, ale nie umiem komentowac z telefonu :).
Anutku, cieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńJak ponad dwa lata temu wybierałam nazwę firmy - Convivo, usłyszałam, że ciągle w urzędach będę musiała poprawiać, bo będą pisać przez k i w. A okazało się, że nie :)
Tytuł serii, Tangere, tez długo za mną chodził :)
Gratulacje, dla Ciebie i Magdy
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńJeżeli to dziecko, to trzecia córka, zarówno dla mnie, jak i Ani :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zawstydzona i przestraszona, czerwona na twarzy i szczęśliwa, jak nie wiem co!
Dziękuję pięknie za gratulacje!
Mam dziecko z Magdą! :)
UsuńWyczekane przez wielu! ;)
UsuńNiech więc zdrowo się miewa :)
UsuńPiękna!Gratuluję!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDziewczyny, fundujecie nam CZYSTĄ RADOŚĆ!
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać, kiedy będę miała ją w rękach.
Ogromnie Wam gratuluję!!
To dla mnie jedna z najwspanialszych chwil ostatnich tygodni - Wy razem i tak fantastyczny efekt tego spotkania <3
Ściskam Was Obie mocno!
A wiesz, kto najważniejszy jest w książkach?
UsuńCzytelnicy!
Bez nich nic by nie było!
bardzo chętnie przeczytam...
Usuńco do okładki lubię minimalizm :)
gratuluję Aniu
Dziękuję :)
UsuńPonowny, baczniejszy rzut oka na okładkę uzmysłowił mi, że faktycznie lepiej, by cały tytuł zaczynał się od wielkich liter. Tak mi jakoś wzrokowo bardziej odpowiada.
OdpowiedzUsuńTo tylko moje zdanie, rzecz jasna.:))
a ja bym zostawiła...
Usuńuwielbiam niejednoznaczność
Ustaliłyśmy, że oba człony będą małą literą. Aby uciec od jednoznacznie geograficznego przypisania.
UsuńTak, to też dobrze.
UsuńA jakby wszystkie trzy?
Wtedy trzeba by całość okładki w tej konwencji, również nazwisko. A tak nie chciałam.
UsuńOkładka jest bardzo skromna, ale taka która mówi: "otwórz mnie, zobacz co jest w środku". Książkę zamawiam.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńAniu, Magdo, gratuluję!
OdpowiedzUsuńCzy książkę można już kupić? Gdzie?
Można będzie w przyszłym tygodniu, przez internet, u mnie.
Usuń