Trwa nowa edycja Skarpety, czyli funduszu pomocy, wymyślonego przez Hanę i Gosiankę. Dzięki Skarpecie naprawdę udało się pomóc wielu zwierzętom przez wspieranie ludzi, którzy im pomagają. Bo taka pomoc jest zawsze kosztowna - często oprócz jedzenia i ciepłego miejsca obejmuje leczenie, operacje... W ramach skarpetowego bazarku można kupić bardzo fajne rzeczy.
Ja ze swojej strony, w porozumieniu z założycielkami Skarpety, tym razem zadeklarowałam 2 zł od każdego sprzedanego egzemplarza książki Wpływ jeziora błękitnego.
I.... tak, chcę dzięki temu również zwiększyć sprzedaż.
Planuję bowiem wydawanie kolejnych książek w serii, a to póki co jest dość kosztowne hobby :)
Wiem jednak, że istnieją niezwykle wartościowe teksty, które po prostu muszą zostać wydane.
(Wychowana w epoce przaśnego socjalizmu, jestem słaba w kwestii reklamy i marketingu, ale się uczę i rozwijam:)
Dziękuję w imieniu Skarpety!
OdpowiedzUsuńNikomu się nie tłumacz. Książki wydaje się po to, aby je sprzedać ku obopólnemu zadowoleniu:)
O to to! Nic dodać, nic ująć. :)
UsuńNo to nic nie dodaję - ani tez nie ujmuję :)
UsuńDodać możesz...
UsuńAnia, ja dzisiaj lecę na pocztę i wpłacam! Podpisuję się pod słowami Hany:)
OdpowiedzUsuńA ja jutro wysyłam :)
UsuńAle świetnie, jak znajdę czas (a znajdę! w czwartek wieczorem) - zaraz się tym zajmę;)))
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpo tej miszczofskiej reklamie nie pozostaje mi nic innego, jak zakupić tą ksiązkę ;)
OdpowiedzUsuńnie mam pojęcia o czym jest, czy może to poezja ( ja raczej na bakier z tym gatunkiem) , ale grunt, że to Ty wydałaś i cel szczytny i w ogóle i szczególe trzeba wspierać młodych twórców i polski biznes ;)))
Aniu, wyślij mi nr konta na maila :)
Już wysłałam :)
UsuńPiękna akcja!
OdpowiedzUsuńDzięki za drogowskaz:)
Wielki szacunek za odwagę wydawania książek wartościowych, a nie li tylko "rentownych samograjów". Wielki szacunek za wrażliwość i "wyszukanie" Magdy w stogu siana.
OdpowiedzUsuńPzdr.
Rentowność to coś, co przy wydawaniu książek nie musi się przydarzyć :))
UsuńA Magda po prostu wspaniale pisze.
I cieszę się, że trafiliście do mnie :)
My cieszymy się bardziej ::DDD
OdpowiedzUsuńA co do rentowności... powiedz to w WABie, Prószyńskim itd.itd.itd. Większośc już - niestety - misji nie ma.. Debiuty bywają zaskakujące... :D
Pzdr.