Jak mam pisać z telefonu, to nigdy nie wiem, czy zadziała klawiatura. Często nie chce. A chcę coś zanotować z wczoraj.
Po Polskiej Platformie Tańca kontrowersje wokół spektaklu Karola Tyminskiego.
Z nagością i projekcją sceny seksu na koniec. Na platformie być nie mogłam, ale widziałam wcześniej w Instytucie Teatralnym.
Podobał mi się, choć nie w sensie tradycyjnej estetyki oczywiście. Raczej w ten sposób, że produkuje ważne pytania.
Wieczorem rozmowa w liwing rumie przy kolacji. Usłyszałam słowa bardzo krytyczne. Że na pewno nie ma tam wartości które widzę. Że oczywiście mam prawo po swojemu.
I ok.
Ale nie mogłam przestać myśleć, że One (bardzo fajne dziewczyny!) nie lubią mnie już tak jak wcześniej. I czy w dyskusji, która się rozwinęła, nie szłam po bandzie, celowo podważając i dekonstruujac. Jakbym chciała mieć za sobą to, że będę znielubiona - jak już, to już.
Strzelam samobójcze gole.
Mechanizmy destrukcji czy prawdziwa ja.
Przewrazliwienie? Czy w ogóle coś takiego jest. W takich chwilach nie wiem, czy jestem niezależna i odważna czy beznadziejnie głupia i infantylna.
NO trudno.
Mam 50 lat i pewnie będę nieść ze sobą tę mieszankę.
I poczucie, że piszę tu o glupotach, a w świecie dzieją się ważne rzeczy. Tak, wiem....
!@#$/^& Taka jestem, to mam, z tym idę.
żyje się najpierw tu i teraz a potem dla świata
OdpowiedzUsuńumiejszanie swoich emocji nie prowadzi do niczego
i na ile Cię znam nie da się Tobie narzucić jak myśleć i nie da się zmusić do mówienia tego, czego nie czujesz
Nie da się. Ale czasem bije się z sobą wewnętrznie :)
UsuńZakładasz że będąc przeciw zostaniesz znielubiona? Przecież też mogą przemyśleć i spojrzeć inaczej. Jesteś soba i to powinni docenić i Ty sama w sobie też.
OdpowiedzUsuńZ tym ostatnim mam problem, ale pracuję nad sobą :)
Usuń"Taka jestem, to mam, z tym idę"
OdpowiedzUsuńi to jest akceptacja i ugruntowane poczucie własnej wartości
i to jest dobre i piękne, czyż nie? :)
tak, tak czuję...
Usuń)) taka jesteś i niech Ci będzie z tym dobrze. Wartościowi są tylko ludzie, którzy mają własne zdanie i nie boją się je mieć ... jesli ktos ma z tym problem, to jego problem. teatralna
OdpowiedzUsuńjestem anarchistką z niedosytem akceptacji. Stąd takie zawirowania :)
Usuńnajważniejsze żeby być sobą
OdpowiedzUsuń