środa, 13 września 2017

wczoraj

wczoraj przestraszyłam się własnego (nowego) wiersza.
ale czy zniknąłby, gdybym go skasowała? może. a może i tak by wracał.
zabrałam go na drugą stronę.

2 komentarze:

  1. Niech na drugiej stronie będzie, ale niech do Ciebie nie wraca .

    OdpowiedzUsuń
  2. oby tylko nie dać się wchłonąć...
    otchłań- własna czy nie- bywa niebezpieczna...

    OdpowiedzUsuń