Dużo się dzieje, w większości dobrze.
Bytom - czasem dwa dni, ale bywa że trzy albo cztery. Praca redakcyjna też, dość intensywna.
Kolejne tomy serii Tangere się przygotowują, a i nowe plany wydawnicze się lęgną.
Dziś dostałam mailem miłą niespodziankę i chcę się podzielić: w "Magazynie Literackim Książki" Janusz Drzewucki pisze o najnowszej książce serii, wspomina też o pozostałych tomach.
Czasem nie mogę uwierzyć, że rzeczywiście spełniam swoje marzenia - wydaję dobre książki.
Ciepłość w sercu i rozczulenie. A także wdzięczność. Szczegółowa oraz uogólniona, taka do świata wokół :)
Gratuluję.
OdpowiedzUsuńRobisz wiele dobrych i pięknych rzeczy.
Dziękuję, Ewo!
UsuńPięknie! Gratuluję, Aniu!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńpoznaję powoli ))) a więc wydajesz poezję ))
OdpowiedzUsuńtak :)
UsuńCzytam sobie Stance wolno i smakujac, bardzo ten wlasnie tomik przez Ciebie wydany przepadl mi do serca, ezy na polce przy lozku...gratuluje Ci bardzo!
OdpowiedzUsuńLezy na polce przy lozku!
UsuńCieszę się bardzo!
Usuńekstra !
OdpowiedzUsuńgratuluję
OdpowiedzUsuń