czwartek, 10 listopada 2016

chyba

to chyba jest
dzień ucieczki
uchodzenia
nogi we śnie nie chcą biec
pracuję nad tym


8 komentarzy:

  1. We śnie nogi zawsze grzęzną, a krzyk jest zbyt cichy.
    Taka zasada, ale na szczęście po chwili można zazwyczaj wstać i napić się wody.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednak przypominam sobie, że kiedyś nauczyłam się unikać niebezpieczeństw. Gdy po raz pierwszy oglądałam Jezus Christ Superstar, który kończy się (jeśli się nie mylę) w ten sposób, że Judasz stara się uciec, ale z czterech stron wzgórza, na którym się znajduje, wyjeżdżają w jego kierunku czołgi, pomyślałam "gdyby to był mój sen, uniosłabym się w powietrze ".
      Więc może z bardzo szybkim biegiem też się może udać. Tak szybkim, że wybiega się do innej rzeczywistości.

      Usuń
    2. W sytuacji niebezpieczeństwa zawsze unoszę się w górę; latanie we śnie mam bardzo dobrze opanowane, może dlatego, że nie potrzeba do tego żadnych używanych na co dzień mięśni (choć skrzydeł przecież też nie...). Gorzej, gdy się chce koniecznie pobiec, poczuć to ciało w biegu.
      No, w każdym razie jako metafora taka niemożność pobiegnięcia jest wystarczająco dobra :)

      Usuń
    3. :) z mięśniami to bardzo możliwe.

      Usuń
  2. Nigdy nie śniłam, że latam - to coś musi znaczyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę?!
      Może to znaczy, że wystarczająco bezpieczna, wolna i spełniona czujesz się na jawie?
      :)

      Usuń
  3. W snach latałam dawno temu, w dzieciństwie. Teraz już nigdy.

    OdpowiedzUsuń