piątek, 25 listopada 2016

Pod niebem








Trochę zdjęć z Ursinowii późnolistopadowej.
A tymczasem już tyle dni nie pisałam. zaniosło mnie na Drugą stronę, gdzie wylągł mi się nowy podmiot liryczny.
Rotlippenmusch.

15 komentarzy:

  1. Ładny wzór i kolorystyka na tkaninę, te dwie ostatnie foty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo listopadowe.
    Czasem warto zajrzeć na "Drugą stronę", podobało mi się.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. te z kuleczkami to lipa, a na ostatnie to sumak japoński :)

      Usuń
    2. Dziękuję :)
      Jakoś tak mi się przedświątecznie skojarzyło :)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Wariacja na temat grünlippenmuschel :)
      To taki rodzaj omułka, czyli małża :) naprawdę.
      Podmiot postantropocentryczno-posthumanistyczny przebywający w środowisku postoceanu ;)

      Usuń
    2. te perły, wiesz - małże je wytwarzają przecież ;)

      Usuń
  5. Urok splątanych czarnych gałęzi. Wczoraj zachwycałam się takimi widokami u siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A specjalnie sumak japoński tworzy taką "koronkę" :)

      Usuń